Onieśmiela facetów. Ale ginekolog sobie poradził. To był hit

Wyniki oglądalności pierwszych trzech odcinków programu "Doda. 12 kroków do miłości" pokazują, że Dorota Rabczewska jest już nie tylko muzyczną, ale także telewizyjną gwiazdą. Reality show Polsatu ogląda średnio ponad 740 tys. widzów.

"Doda. 12 kroków do miłości"
"Doda. 12 kroków do miłości"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Program "Doda. 12 kroków do miłości" pojawił się na antenie Polsatu 3 września. Jak można się było spodziewać, pierwszy odcinek telewizyjnego show cieszył się dużą popularnością. Widownia sięgnęła ponad 800 tys. widzów. Szczere wypowiedzi piosenkarki, często dotykające spraw prywatnych czy wręcz intymnych, zaintrygowały widzów.

Jednak w przypadku tego typu produkcji o sukcesie telewizyjnego przedsięwzięcia decydują kolejne tygodnie emisji. Pierwszy odcinek widzowie chcą obejrzeć z ciekawości. Później bywa różnie. Jeżeli program się nie spodoba, nie zainteresuje widzów, to spadek oglądalności jest już widoczny podczas emisji drugiego odcinka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reality-show "Doda. 12 kroków do miłości" w kolejnych tygodniach wyświetlania wciąż radzi jednak sobie bardzo dobrze. Jak podają Wirtualnemedia.pl, drugi odcinek zanotował wprawdzie spadek oglądalności, ale nie był on zbyt duży. Program oglądało blisko 690 tys. widzów. Natomiast trzeci odzyskał sporą część widzów. 17 września miłosne perypetie Dody śledziło niemal 730 tys. osób.

W trzecim odcinku Doda spotkała się z kolejnymi dwoma adoratorami. Pierwszego skreśliła dosyć szybko ("zabrakło seksualnego napięcia), ale na kolejnej randce coś zaiskrzyło.

Przystojny 32-latek, który przyjechał po nią motocyklem, przypadł jej do gustu, choć miał jedną poważną w oczach Dody wadę - krzywy zgryz. Piosenkarka wielokrotnie podkreślała, że jej partner musi mieć ładny i zadbany uśmiech. Hitem odcinka stała się jednak reakcja piosenkarki, gdy adorator wyznał jej, że jest lekarzem ginekologiem. "Nie pier...! W życiu bym do ciebie nie przyszła na wizytę" – wystrzeliła Doda.

Magdalena Maksimiuk, dziennikarka Wirtualnej Polski

W odcinku specjalnym podcastu "Clickbait" wyliczamy największe niespodzianki i rozczarowania festiwalu filmowego w Gdyni. Po raz pierwszy przesłuchujemy gości. Piotr Trojan opowiada o kulisach kręcenia "Johnny’ego", a Waleria Gorobets o tym, jak powstawała szalona "Apokawixa". Co zdradzili? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)