Kilka razy powtórzyła to samo. Reporter "Wiadomości" nie był zachwycony
W czwartkowym (3.08) wydaniu "Wiadomości" jeden z reporterów przygotował materiał o "układzie", jaki ma panować w bytomskim samorządzie. Chodzi o aferę śmieciową, z którą powiązano lokalnego prezydenta z nadania KO. Dziennikarz TVP drążył temat u źródła, ale rzeczniczka prezydenta Bytomia, choć wystąpiła przed kamerą, była wyjątkowo niewspółpracująca.
04.08.2023 | aktual.: 04.08.2023 10:18
- Afera śmieciowa w Bytomiu. Miasto straciło miliony złotych przez dumpingowe ceny za odpady. Prokuratura sprawdza, dlaczego zarabiała prywatna firma, a nie komunalna spółka, która zarządza składowiskiem. Według radnych Prawa i Sprawiedliwości to dlatego, że negocjacje na korzyść tej prywatnej firmy prowadził znajomy prezydenta Bytomia - mówiła w "Wiadomościach" Edyta Lewandowska.
Reportaż o aferze śmieciowej w Bytomiu przygotował Bartosz Łyżwiński, który udał się do biura Mariusza Wołosza. Prezydent miasta został wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej, a "Wiadomości" przekonywały, że teraz część mieszkańców chce go odwołać w wyniku referendum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łyżwińskiemu nie udało się zaprosić Wołosza przed kamerę z logiem TVP i zamiast tego musiał "rozmawiać" z jego rzeczniczką. Małgorzata Węgiel-Wnuk była jednak wyjątkowo trudnym rozmówcą, gdyż za każdym razem odpowiadała to samo: "Proszę o skierowanie wszystkich pytań na maila", podając urzędowy adres.
- Zamiast odpowiedzi, wyuczona formułka, wyrecytowana jeszcze wiele razy - mówił Łyżwiński, pokazując kolejny przykład tego, jak rzeczniczka zakpiła sobie z dziennikarza. A ten w odwecie pokazał nagranie, na którym rzeczniczka mocuje się z demonstrantem trzymającym baner z hasłem "Stop rządom Wołosza".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.