Trwa ładowanie...

TVN "zesłał" go do Ameryki. "Nie będzie już miał do czego wracać"

Piotr Kraśko po kilku miesiącach przerwy znów pojawił się w głównym wydaniu "Faktów". Jednak nie jako gospodarz programu informacyjnego, lecz w roli korespondenta. Szefowie TVN nie zesłali go jednak do jakiegoś zapomnianego miejsca, lecz do USA, gdzie relacjonuje trwające tam wybory. Co dalej z jego karierą w stacji?

Piotr Kraśko - tu jeszcze w PolscePiotr Kraśko - tu jeszcze w PolsceŹródło: AKPA
d31qz10
d31qz10

Wiele osób zapewne zastanawia się, kiedy Piotr Kraśko wróci do Polski i jaka czeka go tu przyszłość. Nie ulega wątpliwości, że przez wiele lat był on jednym z ulubionych prezenterów i dziennikarzy w naszym kraju. Ale po tym, jak został przyłapany na prowadzeniu samochodu po wcześniejszym zabraniu prawa jazdy oraz informacji, że przez kilka lat nie składał obowiązkowych zeznań podatkowych, jego wizerunek bardzo ucierpiał.

Teraz szefowie TVN zapewne badają, jak odbierany jest Kraśko przez miłośników "Faktów". Zdaniem medioznawcy profesora Wiesława Godzica, w jego temacie widzowie otrzymali od stacji dość niejasny przekaz, który zaciera różnicę między karą a nagrodą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

- Zdaje się, że to była konieczność. Coś z nim trzeba było zrobić, dać mu szansę odpokutować. To jest postawione na głowie, bo odkąd pamiętam, to latało się do Stanów Zjednoczonych w nagrodę. Tymczasem tutaj mamy rodzaj banicji, zesłania, kary. Wolałbym, żeby to było robione z otwartą przyłbicą, żeby widzowie to zrozumieli - stwierdził Godzic w rozmowie z serwisem Wirtualne Media.

Medioznawca uważa, że Piotr Kraśko czeka obecnie na sygnał od władz stacji, że widzowie mu wybaczyli, że może wracać do kraju. Jednak, jak dodaje Godzic, w "Faktach" aktualnie zaczynają rządzić kobiety i może jest to sygnał dla Kraśki, że nie będzie miał już do czego wracać.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d31qz10
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31qz10