"Z archiwum X": Gillian Anderson skończyła 45 lat!
Co dziś dzieje się z kochaną przez publiczność agentką? Świętująca 9 sierpnia swoje 45. urodziny aktorka wygląda obecnie lepiej niż przed laty! Nigdy nie była tak seksowna!
Wygląda lepiej niż przed laty!
Wygląda lepiej niż przed laty!
W tym roku mija 11 lat od momentu zakończenia realizacji produkcji z udziałem Anderson. Ta kultowa amerykańska seria z pogranicza wielu gatunków: sensacji, thrillera, horroru i fantastyki naukowej, stała się ogólnoświatowym telewizyjnym hitem.
Ogromna popularność serialu była jednak dużym zaskoczeniem dla młodej aktorki, o której karierze zadecydował przypadek. Jak twierdzi, była po prostu w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. Akurat przyjechała do Los Angeles do swojego chłopaka.
- Pojechałam w odwiedziny, a skończyło się na tym, że odsprzedałam swój bilet powrotny i zostałam. Gdybym tam nie pojechała, nie dostałabym roli w "Z archiwum X" - wspominała w jednym z wywiadów.
Wygląda lepiej niż przed laty!
Trzeba przyznać, że aktorka miała bardzo burzliwe życie uczuciowe. Dwukrotnie wychodziła za mąż - w 1994 roku poślubiła Clyde'a Klotza. Kilka miesięcy po ślubie okazało się, że jest w ciąży.
Twórca "Z archiwum X", Chris Carter, wymyślił historię porwania przez kosmitów, która pozwoliła Anderson nie grać podczas widocznej już ciąży, porodu i dziesięciodniowego urlopu macierzyńskiego.
W grudniu 2004 roku Anderson ponownie wyszła za mąż, za Juliana Ozanne'a. Po 16 miesiącach para ogłosiła separację. Pierwszego listopada 2006 roku gwiazda urodziła syna Oscara, będącego owocem jej nieformalnego związku z Markiem Griffithsem. Blisko dwa lata później, 15 października 2008 roku, przyszedł na świat ich drugi syn, Felix.
Wygląda lepiej niż przed laty!
Niestety, także i ten związek nie przetrwał próby czasu. Aktorka rozstała się niedawno ze swoim wieloletnim partnerem, o czym media poinformował jej rzecznik prasowy.
Coraz głośniej mówiło się, że powodem zerwania były zbyt bliskie kontakty Anderson z byłym ekranowym kolegą, Davidem Duchovnym. Podobno para po latach odnowiła kontakty, które stały się czymś więcej niż tylko zwykłą znajomością.
Te plotki jednak do tej pory nie zostały potwierdzone.
Wygląda lepiej niż przed laty!
Po kilku latach przerwy od występów zarówno na dużym, jak i małym ekranie, spowodowanej kryzysem po spadku popularności serialu "Z archiwum X", powróciła w 2005 roku rolą w irlandzkim dramacie "The Mighty Celt", występem u Michaela Winterbottoma w biograficznym filmie "Tristram Shandy – wielka bujda" oraz kreacją w mini-serialu "Bleak House".
Wygląda lepiej niż przed laty!
Rok 2006 to występ w głośnym filmie "Ostatni król Szkocji" z Forestem Whitakerem i Jamesem McAvoyem, a 2007 – rola w thrillerze "W odwecie" z Dannym Dyerem.
Zagrała również w komedii "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi" (2008) z Kirsten Dunst i Jeffem Bridgesem oraz kinowej kontynuacji telewizyjnego przeboju "Z archiwum X: Chcę wierzyć" w reżyserii Chrisa Cartera.
Wygląda lepiej niż przed laty!
Zamiast w wysokobudżetowych amerykańskich produkcjach, Anderson w ostatnich latach pojawiała się głównie w brytyjskich serialach kostiumowych.
W 2010 roku zagrała rolę Księżnej Windsoru w "Any Human Heart". Obecnie oglądać ją też można w serii kryminalnej pt. "Fall".
Na tym jednak nie koniec! Gwiazda powróciła w wielkim stylu w debiutującym niedawno na antenie serialu "Hannibal", w którym wciela się w postać psychoterapeutki.
Wygląda lepiej niż przed laty!
Okazuje się, że Anderson nie musiała spędzać długich godzin na podpatrywaniu psychologów i psychiatrów, by jak najlepiej wcielić się w doktor Du Maurier. Wystarczyło jej życiowe doświadczenie.
- Jako 14-latka brałam udział w terapii. Przygotowało mnie to do grania takiej postaci i nie musiałam robić dodatkowego researchu - zdradziła w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Wygląda lepiej niż przed laty!
Jak twierdzi aktorka, występ w "Hannibalu" był dla niej domknięciem pewnego rozdziału w karierze.
- Zaczynaliśmy "Archiwum X" niedługo po premierze "Milczenia owiec". A agentka Scully była przecież do pewnego stopnia inspirowana postacią graną przez Jodie Foster. Wiem, że serial, nad którym pracujemy, to zupełnie inna historia Lectera, ale jednak czuję, jakbyśmy po latach kontynuowali tę samą rozmowę.
Wygląda lepiej niż przed laty!
To właśnie Anderson była brana po uwagę jako jedna z kandydatek do roli w filmie "Hannibal" Ridleya Scotta. Aktorka liczyła na to, że tak, jak postać agentki Sterling z "Milczenia owiec" była ważna w karierze Jodie Foster, tak samo przyniesie jej szczęście. Podobno już wcześniej aktorki rywalizowały ze sobą o angaż w oscarowym hicie. Niestety, ostatecznie to nie Gillian otrzymała tę wymarzoną pracę.
- Spotkałam się nawet z Ridleyem. Był taki pomysł i rozmawialiśmy. Ale na tym się skończyło. Potem nigdy do tego nie wracaliśmy - wspominała na łamach "Tele Tygodnia".
Wygląda lepiej niż przed laty!
Trzeba przyznać, że od czasu roli rudowłosej agentki FBI Anderson bardzo się zmieniła. Gillian schudła i postawiła na jaśniejszy kolor włosów.
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że aktorka wygląda o wiele lepiej niż przed laty, a na czerwonym dywanie prezentuje się wręcz zjawiskowo!