"Z archiwum X": agenci Mulder i Scully znów na tropie kosmitów

Wskrzeszeniem telewizyjnego hitu zainteresowana jest amerykańska stacja FOX - ta sama, na antenie której emitowane były poprzednie sezony. Podobno trwają właśnie rozmowy z twórcą serii - Chrisem Carterem. Ten wyjawił, że byłby gotowy zrealizować nowe odcinki jeszcze latem tego roku. Nic na razie nie zostało jeszcze jednak oficjalnie zatwierdzone.

Wszyscy zastanawiają się teraz, czy na ekranie ponownie zobaczymy parę ulubionych agentów. Nikt chyba nie wyobraża sobie, by w kontynuacji mogło zabraknąć Muldera i Scully. Wszystko zależy od tego, czy odtwórcy ich ról dojdą do porozumienia z producentami. A to może nie być takie łatwe.

David Duchovny i Gillian Anderson nie mogą narzekać na brak pracy. Ten pierwszy pracuje obecnie na planie nowego serialu "Aquarius", który jeszcze w tym roku ma zagościć na ekranach. Jego partnerkę oglądać za to będzie można w kolejnym sezonie serialu "Hannibal". Czy oboje znajdą zatem czas, by wcielić się w dobrze znanych publiczności bohaterów?

- Mamy nadzieję, choć to może być trudne. Aktorzy są dość zajęci - wyznała Dana Walden z zarządu stacji FOX.

Po sukcesie kontynuacji serialu "24 godziny", wszyscy są zdeterminowani, by także dać szansę "Z archiwum X". Przecież jest to jedna z produkcji, która regularnie trafia do czołówek zestawień najlepszych seriali wszech czasów i wciąż cieszy się popularnością wśród widzów.

Przypomnijmy, że seria nadawana była w latach 1993-2002. W 1998 roku do kin trafiła wersja filmowa pt. "Z archiwum X: Pokonać przyszłość". Dziesięć lat później powstał kolejny pełnometrażowy obraz - "Z archiwum X: Chcę wierzyć". Produkcja opowiadała o parze agentów FBI, prowadzących śledztwa w niewyjaśnionych sprawach.