"Xena: Wojownicza księżniczka" 23 lata później. Gwiazda serialu bardzo się zmieniła

"Xena: Wojownicza księżniczka" to głównie opowieść o przygodach tytułowej bohaterki, w którą wcielała się Lucy Lawless. Gdy dostała rolę Xeny, miała 27 lat. Teraz jest 56-latką z przynajmniej kilkoma popularnymi produkcjami na koncie ("Ash kontra martwe zło", "Spartakus"), ale wielu widzom jej charakterystyczna twarz wciąż kojarzy się tylko i wyłącznie z Xeną.

Ale przecież wojowniczka nie była w tasiemcu nagrywanym od 1995 do 2001 r. samotna. Towarzyszyła jej dobra, rozmarzona i zafascynowana Xeną Gabriela. W jasnowłosą piękność, która miała jednocześnie kontrastować z księżniczką i być jej uzupełnieniem, wcielała się Renee O'Connor. Pamiętacie?

Teraz, po niemal 30 latach od premiery serialu, aktorkę trudno rozpoznać.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.

Lucy Lawless była gwiazdą serialu o Xenie, ale zanim ten powstał, grała w "Herkulesie". Charakterna wojowniczka o wyjątkowej urodzie spodobała się widzom na tyle, że stworzono serial opowiadający o losach jej postaci. Księżniczka początkowo była bohaterką negatywną, ale przeszła na dobrą stronę. Nigdy jednak nie było ani urocza, ani słodka.

To pozostawiono Gabrieli. Dziewczyna była wpatrzona w Xenę. Postanowiła jej towarzyszyć i wspierać ją. Dla wojowniczki porzuciła nawet rodzinę i narzeczonego.

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

Gabriela i Xena stanowiły perfekcyjny duet. Aktorki dobrze dogadywały się również poza planem. Rola pomagierki wojowniczki przypadła w udziale Renee O'Connor. Dziewczyna miała 24 lata, kiedy zaczęły się zdjęcia do tasiemca. Miała wówczas na koncie udział w "Herkulesie" i reklamach telewizyjnych oraz współpracę z Disneyem.

Serial nagrywano aż do 2001 r. Powstało sześć sezonów "Xeny", w sumie ponad 130 odcinków.

O'Connor grała jednocześnie w "Herkulesie" i "Xenie", a później pojawiła się w "Nowojorskich gliniarzach" i serialu o FBI. Nie mogło jej zabraknąć w filmie z 2001 r. o końcu legendy wojowniczej księżniczki.

Jej kolejne role nie były ani duże, ani zachwycające. W końcu słuch o Renee zaginął, choć aktorka wciąż grywała epizody - ostatnio w 2021 r. w serialu "My Life Is Murder".

Gdy zakończono produkcję "Xeny", był rok 2001. Renee O'Connor miała 30 lat i wielkie możliwości przed sobą. W przeciwieństwie do starszej koleżanki z serialu - nie wykorzystała ich.

Na wiele lat O'Connor zniknęła z show-biznesu, ale ostatnio jest o niej głośniej. Aktorka postanowiła bowiem uaktywnić się w sieci. Na jej instagramowym koncie pojawił się wywiad z inną aktorką - Rachel Levy - o doświadczeniach związanych z rolą w przedstawieniu "Sen nocy letniej".

Teraz gwiazda "Xeny" ma 52 lata i nie przypomina już Gabrieli - nosi rude półdługie włosy, a jej serialowa bohaterka była blondynką.

Renee wciąż utrzymuje kontakt z Lucy, są przyjaciółkami. - Jest jak siostra. Jest niesamowitą osobą i jest niesamowicie utalentowana - mówiła O'Connor o aktorce wcielającej się w Xenę.

Przyjaciółki kilka lat temu znów spotkały się na planie. Zagrały razem w "My Life Is Murder".