Wzięli ślub w Vegas. Mieli niespodziewanego świadka
Rafał Cieszyński i Alżbeta Lenska są parą z wieloletnim stażem. Aktorzy dwukrotnie wzięli ślub. Po raz pierwszy w 2007 r. w Las Vegas. O tym wyjątkowym dniu z okazji walentynek opowiedział prezenter.
14.02.2024 08:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Połączyła ich wielka miłość. W 2005 r. spotkali się na planie serialu "Anioł Stróż" i od tego wszystko się zaczęło. Najpierw były rozmowy telefoniczne, a później spotkania. Tak przyjaźń przeistoczyła się w miłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaręczyny były niesamowicie spektakularne. Kiedy Alżbeta świętowała swoje 25. urodziny, partner zaprosił ją do kina. Okazało się, że na sali puszczono zmontowany przez niego film, poświęcony ich związkowi. Cieszyński nie oświadczył się od razu, a dopiero wieczorem, w czasie kolacji we dwoje.
Sakramentalne "tak" para narzeczonych powiedziała sobie na ołtarzu nie w Polsce, a w Las Vegas. Ich pierwszy ślub nie należał do zwyczajnych. O szczegółach tego dnia opowiedział aktor na Instagramie.
Historia ślubu Rafała Cieszyńskiego i Alżbety Lenskiej
"Święty Walenty, podrzucił mi dzisiaj rano taką fotkę z 2007 r. Para ‘dzieciaków’ będąc w US, postanowiła odwiedzić jeszcze Las Vegas i pod wpływem ‘Ocean’s eleven’ spędzić weekend w hotelu Bellagio. Żeby dostać pokój z widokiem na fontanny naściemniali, że są nowożeńcami (co oczywiście nie było prawdą i nie można tak robić). Chwilę po tym idąc z lobby w stronę wind, odkryli, że w hotelu jest sklep Tiffany&Co., a przez rekordowo niski kurs $ (kosztował wtedy 2 zł) ceny biżuterii są o wiele lepsze niż w Polsce. A, że byli parą = on w niej zaćwierkany po uszy, ona też uważająca, że apsztyfikant z niego rokujący, to postanowili kupić sobie dwie obrączki, bo przecież kiedyś tam w przyszłości mogą się im przydać".
Ślub w Las Vegas
Okazało się, że przyszłość nadeszła zdecydowanie wcześniej, niż mogłoby się wydawać. Już kolejnego dnia Alżbeta Lenska została żoną Rafała Cieszyńskiego.
"’Kiedyś tam przyszłość’ nastąpiła wcześniej niż im się wydawało, bo już następnego dnia, bezpośrednio z basenu poszli wziąć ślub w Little White Wedding Chapel (miejsce wybrane ze względu na duże wychylenie kiczomierza i dyżurnego Elvisa w roli świadka). Okazało się jednak, że Elvis ma tego dnia wolne, a nasza kaplica nie zajmuje pierwszego miejsca na mapie plastiku i kiczu, bo pytając o drogę (google maps jeszcze wtedy nie istniało), zostaliśmy potraktowani m&m’s-mi z napisem "just married" i pytaniem czy nie chcemy wziąć ślubu drive thru, bo okienko, do którego podjechaliśmy było stanowiskiem obsługi klienta w Drive Thru Wedding Chapel. Odparliśmy, że aż tacy hop siup do przodu, to chyba nie jesteśmy i pojechaliśmy do naszego bardziej konserwatywnego miejsca, osławionego niedawnym ślubem Britney".
To właśnie tam para wzięła pierwszy ślub, z którego zdjęcie Rafał zamieścił na Instagramie. Mężczyzna stojący obok Alżbety to świadek. W 2018 r. postanowili odnowić przysięgę małżeńską. Ale tym razem to aktorka oświadczyła się aktorowi.
"Rafał zawsze był idealnym partnerem, zapatrzonym we mnie. Zrobiłam to dla niego. Chciałam potwierdzić naszą miłość przy ludziach. Chciałam mu w ten sposób powiedzieć, że cieszę się, że on nie będzie w tę rocznicę sam".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.