Jakimowicz się nie hamuje. Tak nazwał Macieja Stuhra i jego ojca

Jarosław Jakimowicz dotknięty do żywego. Tak odpowiedział Maciejowi Stuhrowi
Jarosław Jakimowicz dotknięty do żywego. Tak odpowiedział Maciejowi Stuhrowi
Źródło zdjęć: © AKPA, Kapif

09.03.2023 12:56, aktual.: 09.03.2023 15:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na ostatniej gali wręczenia Orłów prowadzący imprezę Maciej Stuhr zadrwił z Jarosława Jakimowicza. Kilka dni później pracownik TVP Info odgryzł się aktorowi na Instagramie. Padło mocne porównanie.

Na Instagramie jakiś czas temu pojawiło się kolejne konto Jarosława Jakimowicza. Poprzednie zostały najprawdopodobniej usunięte za łamanie regulaminu serwisu. Pracownik TVP Info znany jest bowiem z obrażania mniejszości, używania języka urągającego publicznej wymianie myśli i szczucia na konkretne osoby – polityków, dziennikarzy czy artystów.

Jarosław Jakimowicz niejednokrotnie wysyłał prywatne pogróżki swoim interlokutorom, nazywając ich m.in. "ciotami" czy określał osoby nieheteronormatywne mianem "dewiantów". Mówiąc krótko, fakt, że Instagram czy Facebook kilkukrotnie zawieszały jego konta, nikogo nie powinien dziwić.

Tym razem pracownik TVP Info zaatakował Macieja Stuhra i jego ojca. Powód? Jest to odpowiedź na wystąpienie 47-letniego aktora na gali wręczenia Orłów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- U nas wszyscy obrażają się za byle g…wno. Dziś "Seksmisja" by nie przeszła, bo seksizm, "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", bo rasizm, "Sami swoi", bo ksenofobia, "Młode wilki", bo Jakimowicz - drwił młody Stuhr.

Teraz z kilkudniowym opóźnieniem odniósł się do tych słów Jakimowicz. Współprowadzący program "W kontrze" opublikował dość chaotyczny wpis.

Na jego Instagramie pojawił się kwestionariusz z 1998 r. opublikowany w kultowym "Popcornie". Jakimowicz odpowiada w nim na pytania o marzenia, najlepsze i najgorsze cechy itp.

Pracownik TVP Info dołączył do zdjęcia długi, wielowątkowy tekst. Pisze w nim m.in., że jest dumny ze swojego życia, dziękuje za nie Bogu każdego dnia oraz codziennie "szeroko patrzy sobie w oczy" - najprawdopodobniej w lustrze.

Następnie Jakimowicz wspomina, że w życiu spotkał ludzi, dla których miał serce na dłoni, a oni go wykorzystali.

"Ty też mnie zdradziłeś przyjacielu. Tysiąc wspólnych wyjazdów i historii, których nie wspomnę, bo jestem lojalny. W mojej autobiografii, która porusza sporo drażliwych tematów, nie pada ani jedno nazwisko w złym kontekście. Proponowano mi dużą kasę za to. Jestem lojalny i patrzę sobie szeroko w oczy, a wy ubebłani w swoim gó...ym świecie możecie mnie kąsać. Ośmieszać na waszych Orłach salwami śmiechu, kiedy pada moje nazwisko. Ono was zwyczajnie boli" - pisze były aktor.

Czy tym "przyjacielem" jest Maciej Stuhr? Trudno powiedzieć. Nazwisko aktora pada jednak dalej.

"Stuhr jesteś jak szczur, razem z twoim ojcem przestępcą. Taka prawda" - dodał Jakimowicz. Są to dość mocne słowa, jak na kogoś, kto chwalił się okradaniem grobów i napadem na niemiecką pocztę. Cały wpis możecie przeczytać poniżej.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (340)
Zobacz także