Muniek podziękował Ukraińcom. Prowadzący mu przerywali

Podczas sobotniej transmisji Polsat SuperHit Festiwalu doszło do małego nieporozumienia. Muńkowi tak bardzo zależało, by przekazać podziękowania ukraińskim żołnierzom, że dwukrotnie starł się z prowadzących.

Muniek i T.Love zagrali na 20. Polsat SuperHit Festiwalu
Muniek i T.Love zagrali na 20. Polsat SuperHit Festiwalu
Źródło zdjęć: © Polsat

Imprezy transmitowane na żywo rządzą się swoimi prawami. W przypadku tak wielkich przedsięwzięć jak trzydniowy Polsat SuperHit Festiwal zarówno artyści, jak i prowadzący przeszli kilka prób wedle scenariusza. Jednak i tak nie jest to gwarancja, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

W końcu artyści lubią zaskakiwać na scenie swoimi komentarzami. W sobotni wieczór do głosu wielokrotnie próbował dojść Muniek. Dwa razy prowadzący Krzysztof Ibisz oraz Karolina Gilon zignorowali jego słowa i kontynuowali swoje kwestie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dopiero za trzecim razem, tuż przed występem z zespołem T. Love, Muniek został uważnie wysłuchany. Co tak ważnego miał do powiedzenia?

- Pierwszy kawałek chcemy zadedykować żołnierzom ukraińskim, którzy walczą za wschodnią granicą za naszą wolność - powtórzył.

Wówczas w Operze Leśnej rozbrzmiały dźwięki utworu "Nie, nie, nie" z jakże aktualnym tekstem "na całym świecie są faszyści, którzy nienawidzą innych rąk".

Na sopockiej scenie w sobotę wystąpili jak dotąd też Michał Szpak, Kayah, Tomasz Organek, Alicja Majewska i zespół Golec uOrkiestra świętujący 25-lecie istnienia.

Źródło artykułu:WP Teleshow
polsat superhit festiwalmuniek staszczykt.love
Wybrane dla Ciebie