Wymowna decyzja Krzesimira Dębskiego. Nie zaprosił żony i syna na swój jubileusz
Znany kompozytor jest w trakcie rozwodu z piosenkarką Anną Jurksztowicz po ponad 30 latach małżeństwa. Mimo że stworzył dla żony wiele utworów, nie zaprosił jej, ani ich wspólnego syna na swój muzyczny jubileusz.
25 kwietnia w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej odbył się specjalny koncert z chórem i orkiestrą TW-ON z okazji 70. rocznicy urodzin Krzesimira Dębskiego. Na sali rozbrzmiały jego kompozycje m.in. z filmów "Ogniem i mieczem", "W pustyni i w puszczy" i serialu "Ranczo". Artysta będzie obchodził 70-tkę dopiero 26 października, ale już rozpoczął serię jubileuszowych koncertów.
Okazuje się, że na inauguracji koncertów zabrakło zarówno Anny Jurksztowicz, jak i Radzimira Dębskiego, znanego jako Jimek. Piosenkarka w rozmowie z "Super Expressem" podała powód ich nieobecności.
- Dlaczego nas nie było? Bo nie zostaliśmy zaproszeni - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brak zaproszenia dla Anny Jurksztowicz poniekąd można zrozumieć. Para jest właśnie w trakcie rozwodu, który nie przebiega w spokojnej atmosferze. Piosenkarka domaga się orzeczenia o winie męża, który rzekomo ją zdradzał i ma dziecko z inną kobietą.
- Ona go nie zdradziła, poświęciła mu 30 lat życia, w pewnym momencie nawet odsunęła swoją karierę na boczny tor. Dębski natomiast ma też dziecko z inną kobietą, a po drodze miał też inne przygody. Wracał jednak wciąż do Anny i mówił, że się poprawi, po czym znów robił to samo. Gdyby przyszedł do sądu i powiedział, że tak właśnie było i to on jest winny, sprawa zakończyłaby się pewnie szybciej. Ale nie, on upiera się, wzywa kolejnych świadków, żeby udowodnić, że nie ma tu jego winy — przytacza słowa znajomej Jurksztowicz "Fakt".
Podczas jednej z rozpraw zeznawał syn Dębskiego i Jurksztowicz. Nie wiadomo, co miał do powiedzenia i czy stanął po stronie któregoś rodzica. Jimek publicznie nie komentuje swojego życia prywatnego ani sytuacji rodziny. Można jednak podejrzewać, że ojciec nie jest do niego przychylnie nastawiony, skoro nie zaprosił go na swój jubileusz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.