Wygrali "Love Island". "Będziemy musieli się rozstać na jakiś czas"
Piątą edycję "Love Island" zwyciężyli Josie i Kuba. Tuż po programie zdradzili, co zrobią z wygranymi pieniędzmi. Opowiedzieli też o swojej relacji.
11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 14:10
Piąty sezon "Love Island" dobiegł końca. Po 6 tygodniach poznaliśmy zwycięską parę, która opuściła program z wygraną w wysokości 100 tys. zł. Do finału dostały się trzy pary: Kuba i Josie, Patrycja i Mikołaj oraz Ola i Piotr. Widzowie zdecydowali, że to właśnie Kuba i Josie zostali zwycięzcami. Nie oznacza to jednak, że wybór był oczywisty. Ten sezon mocno rozczarował fanów, którzy dawali upust swoim emocjom w komentarzach na Instagrame. Twierdzili, że żadna z par nie zasługuje na wygraną, bo żadna z nich nie miała czasu na rozwinięcie swojej relacji.
Ktoś jednak program musiał wygrać i padło właśnie na Kubę i Josie. W rozmowie z "Faktem" para zdradziła, na co przeznaczy wygraną. – Na kasyno, szpilki i samochody! – szybko odpowiedział Kuba. Josie, która początkowo nie zrozumiała pytania, dodała po chwili: - na wakacje!
- Na pewno część pieniędzy roztrwonimy, ale resztę zagospodarujemy – dopowiedział "Góral".
Na pytanie, co planują po programie, Kuba zdradził, że myśli o powrocie do normalności: - Myślę, że troszkę czasu spędzimy razem, a później sielanka się skończy, będziemy musieli się rozstać na jakiś czas, wrócić do obowiązków, do rzeczywistości, co moim zdaniem będzie ciężkie po tak długiej przerwie.