Wujek Samo Zło przyznaje, że brał pieniądze od TVP. Tede reaguje
Sprawa ciągnie się od dłuższego czasu. Choć Wujek Samo Zło początkowo twierdził, że udzielał się na antenie TVP za darmo, w końcu przyznał, że dostawał pieniądze za swoje komentarze. Zdradził też konkretne stawki. Głos zabrał też Tede.
19.01.2024 13:38
Wujek Samo Zło jeszcze do niedawna udzielał się na antenie Telewizji Polskiej. Tak naprawdę zabierał głos w roli eksperta na różnorodne tematy. Sytuacją zainteresował się Tede, z którym raper niegdyś się kolegował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mediach społecznościowych Tede zasugerował, że ktoś powinien bliżej przyjrzeć się temu, czy Wujek Samo Zło z "czystego serca" - czytaj za darmo, pojawiał się w programie Michała Rachonia (wówczas emitowanym jeszcze na antenie TVP).
- Oglądam TVP Info prawie codziennie przez ostatnie trzy lata. Jednym z komentatorów u Michała Rachonia w czwartki był Wujek Samo Zło. Zapytany przeze mnie publicznie o to, dlaczego to robi, odpowiedział, że robi to za darmo, z czystego serca. Może jest jakaś szansa, sprawdzić, czy brał pieniądze przez ten czas? To bardzo ciekawe, czy za darmo zap...ał do TVP o siódmej rano - mówił na Instagramie Tede.
Znalazła się osoba, która prześwietliła, na jakie zarobki mogły liczyć osoby pracujące dla TVP. Krzysztof Brejza przedstawił listę, na której znalazł się m.in. Wujek Samo Zło. Okazuje się, że za pojedyncze wystąpienie mógł liczyć na zarobek rzędu nawet 500 zł. Z kolei oko.press przedstawiło dane, z których wynika, że raper podpisał z publicznym nadawcą umowę ryczałtową.
Przystawiony do muru Wujek Samo Zło w końcu się przyznał. Dziennikarz serwisu Goniec zapytał go bezpośrednio: - Brałeś ten hajs z TVP, czy nie? Na co usłyszał odpowiedź:
- Słuchaj, tak, to nie były jakieś milionowe stawki. Normalne, takie jak się bierze w telewizjach za komentowanie programu. A jak robiłem takie programy, albo sondy, albo relacje z imprez sportowo-patriotycznych, to miałem na przykład 100 zł więcej, ale to wszystko jest tak, jak normalnie się w telewizjach płaci. 300 zł minus podatek.
Do tego wszystkiego postanowił odnieść się Tede. Na Instagramie wyjaśnia, że poczuł się zobowiązany wyjaśnić sprawę, ponieważ ktoś - producent hiphopowy Sherlock, zrównał to, co robił przez lata na antenie TVP Wujek Samo Zło, do udziału jego (Tede) w kampanii społecznej w TVP.
- Problem polega na tym mordo, że ja nigdy, przenigdy nie wypierałem się tego, że wziąłem udział w tej akcji, a tym bardziej nigdy nie twierdziłem, że zrobiłem to za darmo. Ja dostałem za to pieniądze ze środków publicznych. Ze środków publicznych finansuje się w dużej mierze kampanie społeczne różnego rodzaju i za udział w spocie dostałem pieniądze. Nie była to wielka kwota, możesz tego dociec, ja nie będę tego podawał, ale myślę, że była to część kwoty, którą raper Akash przeznaczył na badanie, czy Ziemia jest płaska. Natomiast ja absolutnie nigdy się tego nie wypierałem. To, że ty stawiasz znak równości pomiędzy tym, że gościu przez siedem lat wp...lał farmazon za pieniądze publiczne, a ja wziąłem udział w kampanii społecznej, z którą ty się możesz nie zgadzać, uważam, że jest nadużyciem - powiedział Tede na Instagramie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.