Wpłynęła skarga członka KRRiT na "Wiadomości" TVP. Zarzuca im poważną manipulację
Manipulacja w "Wiadomościach" TVP? Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prof. Tadeusz Kowalski złożył skargę w związku z informacjami na temat imigrantów, które jak uważa, zostały przedstawione w sposób odbiegający od prawdy. "Wobec przytoczonych argumentów proszę o wszczęcie postępowania skargowego" - napisał Kowalski w oświadczeniu.
13.09.2023 | aktual.: 13.09.2023 09:47
Sprawa dotyczy dwóch wydań programu "Wiadomości" z końcówki sierpnia. Pierwszy z nich wyemitowano 24 sierpnia. Wówczas ukazał się materiał o zamieszkach w Paryżu, Berlinie i Londynie, które zdaniem autora miały być wywołane przez imigrantów.
"Materiał (…) 'Niemcy bagatelizują gwałt na Polaku' nadany w 'Wiadomościach' 24 sierpnia zawierał treści zilustrowane scenami przemocy, walk ulicznych i zamieszek, w sposób jednoznaczny i bezdyskusyjny mówiący o zagrożeniu ze strony imigrantów, mogący wzbudzać u widza nadmierny lęk i strach" - pisze w treści skargi prof. Tadeusz Kowalski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny materiał wyemitowany tego samego dnia, dotyczył również imigrantów i zdaniem prof. Kowalskiego także został zmanipulowany. Tym razem zestawiono kilka zdarzeń o charakterze kryminalnym, które miały miejsce w przeszłości w Paryżu, Brukseli, Normandii, Berlinie i Manchesterze. Oczywiście brali w nich udział imigranci.
Manipulacje w "Wiadomościach" TVP
Ostatni materiał, który przykuł uwagę profesora, nosi tytuł "Putin jest zdolny do wszystkiego" i można było obejrzeć go w TVP dnia 25 sierpnia. "Autor dokonuje w nim nieuprawnionych manipulacji, zestawiając ze sobą w jednej informacji zabicie Jewgienija Prigożyna z zabiciem 96 Polaków w katastrofie smoleńskiej i oskarżenie o nią Donalda Tuska. Autor dokonuje manipulacji wykorzystując siłę skojarzeń dwóch niezwiązanych ze sobą zdarzeń" - stwierdził członek KRRiT.
Jak prof. Tadeusz Kowalski tłumaczy swoje zgłoszenie o naruszeniu przepisów ustawy? "Wykorzystanie i zestawianie ze sobą w takim natężeniu drastycznych scen, prezentujących następujące po sobie wielokrotnie akty nasilonej agresji i brutalności, po to, by wzbudzić w widzach nadmierne poczucie strachu, w szczególności wobec osób innej rasy, koloru skóry czy pochodzenia, to treści dyskryminujące, które w sposób oczywisty naruszają przepisy art. 18 pkt.1 ustawy o radiofonii i telewizji".
A o czym mówią tak właściwie te przepisy? O tym, że audycje telewizyjne nie mogą zawierać treści, które nawiązują do nienawiści, przemocy czy też dyskryminacji ze względu na rasę, płeć, narodowość, czy wyznanie. "Dodatkowo narusza też art. 21 urt., który nakłada na nadawcę publicznego obowiązek oferowania programów cechujących się wyważeniem, co w wymienionych audycjach nie zostało dochowane".
Członek KRRiT zarzuca TVP stosowanie szeregu narzędzi manipulacyjnych, takich jak: wybieranie informacji na których zależy nadawcy, przy równoczesnym unikaniu innych, pokazywanie jedynie fragmentów konkretnej informacji, bez pokazania ogólnego kontekstu i zrozumieniu sytuacji oraz jeszcze kilka innych. Czekamy na ruch ze strony Telewizji Polskiej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.