Wpadka "Wiadomości" TVP. Kaczyński nie będzie zadowolony
26.10.2020 10:36, aktual.: 01.03.2022 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Wiadomości" TVP dalej utrzymują retorykę popierającą wszelkie działania rządzących i w negatywnym świetle pokazują protesty po wyroku TK. Jednak serwis zaliczył kolejną wpadkę. Jako argument przeciwko strajkującym pokazał wpis uderzający w Jarosława Kaczyńskiego.
Od 22 października trwają protesty w całej Polsce. To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego (TK), który orzekł, że aborcja w związku ze stwierdzeniem uszkodzenia płodu jest niezgodna z konstytucją. Padają hasła uderzające w rząd i Jarosława Kaczyńskiego, protestowano nawet pod jego domem. "Wiadomości" TVP stoją jednak po stronie PiS-u i w swoich materiałach popierają działania rządzących.
W serwisie z niedzieli 25 października pojawił się materiał "Atak na Kościół", w którym pokazano protestujących od złej strony, jako wandali i agresorów zakłócających przebieg mszy świętej.
Oprócz zwrotu "lewicowi aktywiści zaatakowali w kilku miejscach w Polsce", padło stwierdzenie, że protesty próbują wykorzystać politycy. Według "Wiadomości" mają nawoływać ludzi do buntu i wychodzenia tłumnie na ulicę, jednocześnie narażając ich na niebezpieczeństwo w czasie pandemii.
Jako podstawę do takich stwierdzeń podali wpis Borysa Budki na Twitterze. "Dziś w Warszawie kolejny spacer się szykuje..." - napisał. Jednocześnie serwis informacyjny TVP zaliczył wpadkę.
W materiale zrobili zbliżenie na wspomniany wpis, zamiast go wyciąć. Tym samym rzucał się w oczy dłuższy post posła Koalicji Obywatelskiej, w którym otwarcie krytykował i oskarżał Jarosława Kaczyńskiego o sprowokowanie społeczeństwa.
"Wywoływanie wojny o aborcję i prawa kobiet w szczycie pandemii jest zbrodnia. I należy jasno wskazać winnego, to Jarosław Kaczyński. Paradoksalnie człowiek, który od 6 października jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo Polaków" - czytamy.