Wpadka w "Dzień dobry TVN". Pies zrobił to na dywan
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gościem specjalnym w "Dzień dobry TVN" był pies Bodzio. W pewnym momencie zwierzak oddał mocz na dywan.
W ostatnim wydaniu "Dzień dobry TVN" na kanapie zasiadł psi behawiorysta, który opowiadał o najlepszych szelkach, smyczach i obrożach. Oprócz prowadzących Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme w studio były także dwa psiaki.
W pewnym momencie jeden z nich, Bodzio, podniósł nogę i obsikał stolik.
W studio na chwilę zapanował chaos. Behawiorysta zaczął strofować zwierzaka, powtarzając "nie!", a Filip Chajzer wybuchnął śmiechem. Małgorzata Ohme, próbując zachować powagę, powiedziała do Bodzia: - Tutaj nie znaczymy terenu.
Fragment odcinka nagrał jeden z internautów.
