Wojciech Cejrowski sieje zamęt. Pracodawca słowem o nim nie wspomina

Trwa wojna w Ukrainie. Rosjanie dokonują inwazji na ukraińskie miasta, ale także sieją nieprawdziwe treści w sieci, w mediach społecznościowych. Poglądy zbieżne temu, co organizacje oznaczają jako dezinformację, zdaje się prezentować Wojciech Cejrowski.

Wojciech Cejrowski obraża Ukraińców uciekających przed wojną?
Wojciech Cejrowski obraża Ukraińców uciekających przed wojną?
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
oprac. MD

03.03.2022 | aktual.: 03.03.2022 08:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wojna za naszą wschodnią granicą rozgrywa się także w sferze cyfrowej i informacyjnej. Rozpowszechniane i powielane są nieprawdziwe informacje. Wraz z pierwszymi doniesieniami o inwazji Rosji na Ukrainę pojawiły się wpisy o rzekomym braku paliw na polskich stacjach. Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych regularnie informuje o setkach tysięcy prób dezinformacji w polskich mediach społecznościowych. Instytut zwraca uwagę na "drastyczną radykalizację grup antyuchodźczych działających głównie w kanałach antycovidowych".

Tymczasem Wojciech Cejrowski publikuje w sieci komentarze o "młodych bykach" na granicy, które "wyrzucają z pociągów matki z dziećmi". W materiale w serwisie YouTube komentuje, że Władimir Putin nie miał wyjścia i sprowokowany zaatakował Ukrainę, a wszystkiemu winny jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Co na to pracodawca Cejrowskiego?

Komentarze Cejrowskiego nie nadają się w większości do cytowania. Wirtualne Media punktują: "Jego twierdzenia w dużej mierze są zbieżne ze zidentyfikowanymi przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa fałszywymi liniami prorosyjskiej dezinformacji na temat uchodźców. Centrum od wielu dni ostrzega, by nie słuchać, a tym bardziej nie rozpowszechniać podobnych fake newsów".

W rosyjskiej dezinformacji chodzi o to, by siać nienawiść do Ukraińców i kreować fałszywy obraz wojny.

Radiowa Trójka i Radio Wnet od wybuchu wojny nie emitują programów Cejrowskiego, a skupiają się na serwisach informacyjnych.

Wirtualne Media poprosiły Polskie Radio o komentarz do działań Cejrowskiego.

- Polskie Radio jako instytucja o charakterze strategicznym od momentu agresji militarnej Rosji na Ukrainę, skupia swoje działania na przekazywaniu społeczeństwu rzetelnych, obiektywnych i bieżących informacji. Redakcje Polskiego Radia już kilka minut po wkroczeniu wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy w czwartek 24 lutego nad ranem, złamały ramówki i rozpoczęły emisję audycji specjalnych - przekazała rzeczniczka Monika Kuś.

W długim komunikacie nazwisko Cejrowskiego nie pada. Rzeczniczka punktuje natomiast: - Relacjonujemy spotkania i wydarzenia, a w naszych programach sytuację komentują eksperci i publicyści. Jedynka, Trójka, Polskie Radio 24 - anteny te w dalszym ciągu pracują w tzw. trybie specjalnym. Zgodnie z powyższym - w tej chwili Program Trzeci Polskiego Radia nadaje audycje związane z bieżącą sytuacją.