Wojciech Bojanowski pokazał "psy wojny" w akcji. Niezwykłe nagranie

Wojciech Bojanowski relacjonuje dla widzów TVN i TVN24 wojnę w Ukrainie. Wśród wstrząsających na ogół materiałów, które publikuje także w sieci, znalazło się ostatnio zabawne nagranie. Jego bohaterami są "psy wojny".

Wojciech Bojanowski zamieścił na Instagramie filmik z ukraińskimi psami w roli głównej. Jeden z nich zabrał mu mikrofon
Wojciech Bojanowski zamieścił na Instagramie filmik z ukraińskimi psami w roli głównej. Jeden z nich zabrał mu mikrofon
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

05.03.2022 | aktual.: 05.03.2022 15:42

Wojciech Bojanowski wraz z ekipą TVN24 od dziesięciu dni przebywa w Ukrainie, gdzie z bliska ogląda okrucieństwo zapoczątkowanej przez Rosjan wojny. Jego relacje codziennie trafiają na antenę TVN i TVN24, ale doniesienia z ogarniętego konfliktem kraju znajdziemy także w mediach społecznościowych reportera - na Twitterze i Instagramie.

Pośród przerażających na ogół obrazków z Ukrainy, w sobotni poranek na instagramowym profilu Bojanowskiego pojawiło się zabawne nagranie z udziałem psów spotkanych w Białej Cerkwi pod Kijowem. To właśnie stamtąd, 80 km na południe od stolicy, ekipa TVN24 relacjonowała dla swojej stacji ostatnie wydarzenia z obwodu kijowskiego, który zdecydowała się opuścić.

Filmik z kundlem w roli głównej, który zabrał dziennikarzowi TVN24 mikrofon, rozbawił nie tylko telewizyjną ekipę, ale i śledzących profil Bojanowskiego internautów. Opublikowane w sieci nagranie trwa kilkadziesiąt sekund, a jego muzycznym tłem jest przebój Bobbiego McFerrina "Don't Worry Be Happy".

Jak w kolejnym poście - na wspólnym zdjęciu z psiakami - przyznał Wojciech Bojanowski: "Psy wojny dodają nam otuchy. Czuję, że to będzie dobry dzień. Miłego weekendu".

Poniżej możecie zobaczyć wspomniane "psy wojny" w akcji. Patrząc po licznych, pozytywnych komentarzach na profilu dziennikarza TVN24, zwierzaki już zrobiły wiele dobrego.

Więcej informacji na temat bieżącej sytuacji w Ukrainie znajdziesz na stronach livebloga WP Wiadomości.

Wybrane dla Ciebie