Wiktory 2021. "Nie mogę milczeć i nie chcę". Robert Janowski też bojkotuje imprezę TVP
28.03.2022 17:55, aktual.: 28.03.2022 19:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Janowski dołączył do coraz liczniejszego grona osób bojkotujących tegoroczną galę Wiktorów. Nie tylko nie pojawi się na imprezie, ale i nie zagłosuje na tegorocznych laureatów. O powodach swojej decyzji napisał na Facebooku.
Robert Janowski, zdobywca aż pięciu Wiktorów, a co za tym idzie członek Akademii Wiktorów, któremu przysługuje prawo głosu w wyborze laureatów, zapowiedział bojkot tegorocznej ceremonii. Jak zdradził na Facebooku, jego decyzja nie tylko ma związek z Telewizją Polską i tym, czym stacja stała się za czasów obecnej władzy, ale i z organizatorem imprezy - Media Corporation.
"Nie mogę milczeć i nie chcę. To dotyczy także mnie" - zaczyna swój obszerny wpis Janowski. Następnie przypomina, że to właśnie organizator Wiktorów przez lata realizował teleturniej "Jaka to melodia?", po czym stacja zerwała z firmą współpracę. Wtedy, jak pisze Robert Janowski, "lojalnie odszedłem razem z nimi".
Dziś aktor nie kryje zdziwienia ponowną kooperacją Media Corporation z TVP, stacją, która jak pisze, dawno "przestała być publiczną, a polityka partii rządzącej wkradła się 'nawet' do rozrywki". Stąd też najnowsza decyzja Janowskiego o bojkocie telewizyjnej imprezy.
"Teraz dowiaduję się, że ta sama firma, tak potraktowana przez władze telewizji, organizuje Wiktory przy udziale tejże. Nie oceniam, nie mnie to robić. Każdy powinien mieć prawo do własnych postanowień. Mam i ja. Bojkotuję więc tegoroczną ceremonię i nie oddam swoich punktów w głosowaniu. Nie pojawię się także na rozdaniu nagród" - oświadczył Robert Janowski, jednocześnie gratulując nominowanym.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.