"Wikingowie": nowe odcinki wbijają w fotel!

"Wikingowie": nowe odcinki wbijają w fotel!
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksandra Pajewska

01.12.2016 13:14, aktual.: 01.12.2016 15:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Wikingowie" to od początku swego rodzaju fenomen. Od momentu, gdy serial pojawił się w telewizji, okazało się, że tłumy telewidzów to pasjonaci historii! Ale to oczywiście nie takie proste. Gdyby serial, podobnie jak większość produkcji opartych na faktach, zasypywał nas milionem dat i faktów, nazwisk i trudnych słów, charakteryzował się fabułą, która trąci myszką i tanią charakteryzacją - zapewne nie doczekałby 4 sezonów i rzeszy fanów, liczonej nie w tysiącach, nawet nie w setkach tysięcy, a w milionach - i to na całym świecie. Na czym polega jego fenomen?
Tylko u nas, przed premierą w Polsce, wcześniej niepublikowane zdjęcia z planu nowego sezonu. Uchylamy także rąbka tajemnicy w kwestii fabuły. Tego nie możecie przegapić.

Co więc wyróżnia "Wikingów"? Przede wszystkim - fabuła. Krwawe bitwy, gorące romanse i intrygi, dzięki którym scenarzyści mogliby śmiało przybijać piątki z autorami takich hitów jak "Gra o tron" czy "Westworld". Do tego otoczka magii i mitów, nienachalne, aczkolwiek imponujące efekty specjalne oraz, a może przede wszystkim, to przejmujące uczucie, z którym patrzysz na tą naprawdę fascynującą historię, opowiedzianą jak najlepszy film przygodowy i wiesz, że to wszystko działo się naprawdę!

Obraz
© Materiały prasowe

Wystarczy nawet powierzchownie zgłębić historię by wiedzieć, że Ragnar, Rollo czy Ivar to postacie historyczne, których przygody - odpowiednio podkręcone na potrzeby telewizji - wydarzyły się naprawdę.

Tyle o samym serialu - teraz coś dla fanów, którzy z wypiekami na twarzy czekają na polską premierę drugiej części czwartego sezonu, który można oglądać w każdy czwartek, już od 1 grudnia, o 21:00 na History.

Jak zapewne wszyscy pamiętają, ostatnia transza zakończyła się dość dramatycznie. Ostateczna, bratobójcza rozgrywka między Ragnarem i Rolo ma swój punk kulminacyjny podczas wielkiej i krwawej bitwy, która niestety fatalnie kończy się dla króla wikingów. Ragnar pokonany, ciężko ranny i zdołowany wraca do Kattegat, w towarzystwie Bjorna, Lokiego, któremu we Francji uratował życie, Lagherty i garstki wikingów, którzy przeżyli masakrę, jaką zafundował im Rolo. Za to Rolo, skoro już o nim mowa, radzi sobie coraz lepiej - został nagrodzony przez króla, dowodzi całą obroną Paryża, spodziewa się pierwszego dziecka i jest uwielbiany w kraju, jako nawrócony barbarzyńca. Żyć nie umierać.

Obraz
© Materiały prasowe

Nowy sezon zastaje nas Kattegat - Ragnar, po sromotnej porażce, kolejnej już z resztą, zniknął. Nikt nie wie gdzie jest, ani nawet czy jeszcze żyje. Władzę przejęła królowa Aslaug, która włada wraz z Bjornem i synami, którzy przez 10 lat nieobecności ojca wyrośli i, czemu nie trudno się dziwić, mają do niego pretensje. Od czasu przegranej bitwy w Paryżu nikt nie wypływał na kolejne wyprawy, choć Bjorn właśnie przygotowuje się do nowej - w nieznane wcześniej regiony. Kattegat stał się miastem handlowym i kwitnie.

Wielu widzów po ostatnich odcinkach spodziewało się, że to koniec Ragnara w serialu, wygląda jednak na to, że scenarzyści przygotowali dla niego jeszcze jakieś niespodzianki. Na nowe porządki, nowe miasto, nową władzę i nowe plany wpada król, który 10 lat spędził w górach. Jak łatwo się domyślić - to wywoła niemałe komplikacje. Ragnar pierwszy raz widzi dorosłych synów, spotyka się z Bjornem, Lagerthą i Lokim. Widzi, że wszystko się zmieniło i szuka dla siebie miejsca. I planuje zemstę, oraz kolejną wyprawę…

Nie da się ukryć, że nowe odcinki zapowiadają się szalenie ciekawie – król wreszcie słyszy przepowiednię, na którą tak długo czekał – dowiaduje się, kiedy umrze. Odnajduje też zaskakujące oparcie w rodzinie, którego na pewno się nie spodziewał. Wkrótce też ponownie zostanie dziadkiem…

Widać też zapowiedź sporych zmian – wygląda na to, że nowym bohaterem – nie tylko wioski, ale i serialu – jest Bjorn, który staje się konkurencją dla ojca. Odżyją też dawne uczucia, jakimi Ragnar darzył największą miłość swojego życia, oraz konflikty – zwłaszcza między kobietami, sprawującymi władzę. Wszystko wskazuje na to, że nowy sezon „Wikingów” będzie przełomowy pod wieloma względami – zmienią się kierunki wypraw, główni bohaterowie, wokół których obuduje się fabuła no i wreszcie Ragnar spotka swoje przeznaczenie. Nie możecie tego przegapić!

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (32)