Aktorki spotkały się po 20 latach. Czas się dla nich zatrzymał
Lucy Lawless i Renee O’Connor zdobyły ogromną sławę i rozpoznawalność, gdy pod koniec lat 90., kiedy zaczęły razem występować w serialu "Xena: Wojownicza księżniczka". Ostatni klaps na planie padł w 2001 r. i od tamtego czasu każda z aktorek podążała własną ścieżką. Aż do teraz.
20 lat po emisji ostatniego odcinka "Xeny: Wojowniczej księżniczki" Lucy Lawless i Renee O’Connor spotkał y się na planie innej produkcji. Mowa o serialu "My Life is Murder", w którym Lawless gra główną rolę od 2019 r. Jakby tego było mało, odcinek z udziałem Lawless i O’Connor zostanie wyreżyserowany przez Michaela Hursta. Czyli Jolaosa z serialu "Herkules", który również pojawiał się w "Xenie".
Wspólne zdjęcia całej trójki pojawiły się na profilach społecznościowych "My Life is Murder". Aktorki przeszły przez lata spore metamorfozy, ale nadal bez problemu można w nich rozpoznać Xenę i Gabrielle.
Lucy Lawless, która skończyła w tym roku 53 lata, po finale "Xeny" była zasypywana kolejnymi propozycjami ról. Ma na swoim koncie występy w takich popularnych serialach jak "Spartakus", "Battlestar Galactica", "Tarzan" czy "Salem".
50-letnia Renee O’Connor również wykorzystała swoje pięć minut sławy, choć nie była tak aktywna przed kamerą jak starsza koleżanka. Na dłużej zahaczyła się w serialu "Ark", a ostatni raz grała w 2017 r. w filmie "Watch the Sky".
Na brak zajęć nie narzekała, gdyż od lat prowadzi własne studio produkujące filmy. Aktorstwo zeszło u niej na drugi plan, gdy zaczęła się zajmować produkcją, a nawet reżyserią.