Wielki powrót Krzysztofa Antkowiaka. Czy udział w popularnym show pomoże mu odbudować karierę?

Jak donosi "Fakt", Krzysztof Antkowiak chce odzyskać sympatię publiczności i spróbować odbudować swoją dawną pozycję na polskim rynku muzycznym. W tym celu piosenkarz zdecydował się wystąpić w 8. edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo", emitowanego na antenie Polsatu. - Krzysiek pokłada w swoim uczestnictwie w show wielkie nadzieje. Ma nadzieję, że przypomni o sobie publiczności i znowu będzie zarabiał na muzyce jak w latach 80. i 90. - zdradza tabloidowi znajomy piosenkarza.

Popularność przyniosła mu piosenka "Zakazany owoc", którą zaśpiewał podczas festiwalu w Opolu w 1988 roku. 15-letni wówczas wokalista od razu podbił serca publiczności i z dnia na dzień stał się idolem nastolatek. Antkowiak nie był w stanie udźwignąć ciężaru swojej sławy. Presja oraz zawód miłosny, który przeżył Krzysztof w wieku 17 lat, sprawiły, że sięgnął po alkohol po raz pierwszy. Z czasem coraz częściej szukał w używkach sposobu na poradzenie sobie z trudnościami.

Piosenkarz nie krył swoich zmagań. W wielu wywiadach przyznawał się do problemów z alkoholem. - Nie piłem codziennie. Nie stoczyłem się na dno. Ale były takie momenty, kiedy w piątek czy w sobotę musiałem wypić dużo, żeby się znieczulić. To była ucieczka od wewnętrznego bólu, rozdarcia - wyznał w jednym z wywiadów muzyk. Oprócz alkoholu, Antkowiak zażywał także narkotyki, uzależnił się od hazardu i miał myśli samobójcze.

Na szczęście ten etap wokalista ma już za sobą. Całą swoją energię skupia teraz na przygotowaniach do wielkiego powrotu, chociaż znajomi przyznają, że bardzo się tym stresuje. – Stracił pewność siebie. Ciepłe przyjęcie w show będzie dla niego niczym najlepsza terapia. On potrzebuje nabrać wiatru w żagle, by znowu koncertować i nagrywać nowy materiał – czytamy.

Antkowiak już raz próbował reaktywować swoją muzyczną karierę. W 2015 roku wraz z zespołem Simplefields wydał krążek "Dirt on TV", który przeszedł jednak bez większego echa. Czy tym razem uda mu się powrócić na szczyt?