"Wiedźmin": aktorka nie ma pojęcia o książkach. Jaskier walnął prosto z mostu
Netflix zamieścił kolejny filmik promujący serial "Wiedźmin", tym razem z brytyjskimi aktorami mierzącymi się z językiem polskim. "Co to jest? Tego nie było w scenariuszu" – narzekała aktorka grająca Ciri. Kolega z obsady krótko jej odpowiedział.
W najnowszym filmiku Tomasz Bagiński, Freya Allan (Ciri), Anya Chalotra (Yennefer) i Joey Batey (Jaskier) przeprowadzili quiz pod hasłem "Wiedźmin po polsku". Producent wykonawczy podawał im angielskie nazwy i imiona zaczerpnięte z wiedźmińskiej sagi i sprawdzał, czy wiedzą, jak brzmią ich polskie pierwowzory.
"Co to jest? Tego nie było w scenariuszu", "Nie wiem, kim oni są" – narzekała po kilku pytaniach serialowa Ciri, która już wcześniej przyznała się, że nie zna twórczości Andrzeja Sapkowskiego.
Joey Batey, dla którego nazwy i imiona czytane przez Bagińskiego nie były czarną magią, odpowiedział jej krótko: "Przeczytaj książki".
O co pytał Bagiński? Na przykład o imię konia Geralta ("Płotka czy Płytka?"), w pytaniu o Hochebuz gwiazdy wybierały między "Chocieburzen" i "ogórkiem kiszonym" itd. Zobaczcie sami, kto najlepiej sobie poradził w tym quizie.
Allan i Chalotra, pytane kilka miesięcy przed premierą o swoją znajomość "Wiedźmina", nie ukrywały, że są prawie kompletnie zielone w tym temacie.
Chalotra przyznała, że zaczęła czytać książki Sapkowskiego dopiero wtedy, gdy dostała rolę Yennefer. Później musiała się jednak skupiać na scenariuszu i trudno jej było kontynuować lekturę powieści Sapkowskiego. Serialowa Ciri powiedziała wprost, że przeczytała tylko jedną część sagi – "Krew elfów".