Widzowie zwrócili uwagę? TVN24 dokonuje małej "zemsty" na politykach PiS
W Sejmie przegłosowano nowelizację ustawy, która wymierzona jest w TVN. Stacja od niemal tygodnia codziennie nadaje nowe informacje w tej sprawie. Są komentarze ekspertów i debaty. Kogo nie ma na antenie? Polityków partii rządzącej.
23.12.2021 08:10
17 grudnia sejmowa komisja kultury niespodziewanie wznowiła prace nad ustawą "lex TVN". Przeprowadzono głosowanie, na drodze którego ustawa wróciła do Sejmu. Po burzliwej debacie posłowie Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali przeciw uchwale Senatu o odrzuceniu "lex TVN", co oznacza, że nowe prawo Sejm przyjął. Ustawa trafiła na biurko Andrzeja Dudy. W międzyczasie pojawił się apel TVN do widzów o wsparcie, w wielu miastach Polski zorganizowano też protesty przeciwko "lex TVN".
TVN24 postanowiło poszerzyć swój zasięg i od wtorku sygnał stacji udostępniany jest na kanale TTV. To, czego nie zobaczą tam jednak widzowie, to rozmów z politykami Zjednoczonej Prawicy.
Jak zwraca uwagę "Press", od 17 grudnia w programach TVN24 ani widu, ani słychu po politykach Zjednoczonej Prawicy. W niedzielę 19 grudnia gościem Konrada Piaseckiego w "Kawie na ławę" miała być europosłanka PiS Anna Zalewska, ale ostatecznie w programie pojawili się tylko dziennikarze stacji.
Politycy partii rządzącej nie pojawili się także w innych programach publicystycznych na TVN24 - w "Faktach po Faktach" czy u Moniki Olejnik w "Kropce nad i".
Jak mówi "Pressowi" jeden z pracowników stacji, trudno wyobrazić sobie sytuację, w której TVN24 apeluje o wsparcie w obronie TVN, a w swoich programach dają głos politykom PiS, którzy bronią z kolei "lex TVN". Rozmówca "Pressa" podkreśla, że nie ma odgórnego zakazu zapraszania polityków PiS do studia. Niebawem widzowie znów ich zobaczą.
- Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących - komentuje.