Widzowie wściekli na Toma z "40 kontra 20". "Totalna hipokryzja"
Po awanturze, jaką urządził Tom uczestniczkom programu "40 kontra 20", polały się łzy. Widzowie nie zostawiają na nim i na produkcji suchej nitki.
13.12.2022 | aktual.: 13.12.2022 10:06
W programie "40 kontra 20" afera goni aferę. Kilkanaście uczestniczek i dwóch mężczyzn, którzy spośród nich wybierają, to, jak się okazuje, mieszanka toksyczna. Emocje sięgają zenitu i trudno powiedzieć, by były to pozytywne emocje. Najwięcej kontrowersji w tym sezonie wzbudza Tom, który korzysta z każdej okazji, by całować i dotykać wszystkie uczestniczki, nie zważając na uczucia, które w nich wzbudza.
Tym razem Tom zirytował się na seksowny układ choreograficzny, który w samej bieliźnie kobiety wykonały dla Tomka. Mężczyzna swoją zazdrość i frustrację obrócił w obronę moralnych zasad. By nie czuł się pominięty, Iza i Natalia wykonały erotyczny taniec specjalnie dla niego. Tom wydawał się z niego zadowolony.
Ale chwilę później wyładował się na Natalii. Nakrzyczał na nią, że ma się ubrać, bo go to krępuje. Gdy później Natalia próbowała wyjaśnić z nim tę sytuację, ten znów ją karcił i w końcu powiedział, że nie chce mieć z nią więcej nic wspólnego, a o randce może zapomnieć. Doprowadził dziewczynę do łez.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzów bardzo zirytowała ta sytuacja. W komentarzach na Instagramie dali upust swoim emocjom i wylały się słowa krytyki w stronę Toma. "'idź się ubierz', mówi półnagi facet siedzący rozwalony na blacie w samym ręczniku", "Facet ustawia kilka dojrzałych kobiet do poziomu. Karci je jak małe dzieci, ale to jeszcze nie koniec, muszą wykonywać zadania zgodnie z jego założeniem, bo inaczej byłaby kara. Robi inspekcje, zbierają baty. Szkoda, że jeszcze po pysku od niego nie obrywają", "Gdy cały dzień biegają w bikini, to jakoś mu to nie przeszkadza, ale jak zobaczy kobiety w bieliźnie, to nagle wielkie halo", "Najpierw uczestniczył cały wieczór w striptizie i tańcach ero, macał Natalię i Izkę, a potem robi o to awanturę nagle. To jest totalna hipokryzja".
W komentarzach zrobiło się tak gorąco, że interweniowała produkcja show: "Prosimy o kulturalną dyskusję i nieobrażanie naszych gości/uczestników/widzów/się wzajemnie w komentarzach. Dyskutujmy, szanujmy różne opinie, nie hejtujmy", napisano.
Ale widzowie i na to mieli odpowiedź: "Z 24 godzin wybieracie takie oto kontrowersyjne, poniżające sceny, które wzbudzają poniekąd pożądaną przez was dyskusję […] i macie czelność prosić o powstrzymanie emocji, udając obrońcę Natalii. Przecież o to wam właśnie chodzi, wzbudzić emocje! Nieważne pozytywne czy negatywne! Szkoda mi uczestniczek, które teraz muszą się z tym mierzyć".