Widzowie "The Voice of Poland" oburzeni. Nie zgadzają się z wyborem jurorek
Za nami Nokaut, czyli etap, który wyłonił 16 finalistów "The Voice of Poland". Każdy trener wybrał czworo spośród siedmiorga uczestników ze swojej drużyny. Nie obyło się bez kontrowersji.
08.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:33
Wielkim zaskoczeniem okazały się wybory Edyty Górniak, które wstrząsnęły Urszulą Dudziak, Michałem Szpakiem, Baronem i Tomsonem, prowadzącymi oraz pozostałymi uczestnikami. Kiedy wokalistka zakomunikowała Ani Serafińskiej ze swojej drużyny, że nie pojawi się w kolejnych odcinkach, nikt nie był w stanie ukryć zaskoczenia.
- Liczę się z tym, że nie wszystkie moje decyzje będą rozumiane. Zaryzykowałam dlatego, że jeśli w coś bardzo mocno wierzę, to po prostu za tym idę. Zawsze taka byłam… - podsumowała Edyta Górniak.
Anna Serafińska, która zaśpiewała najlepiej ze wszystkich podopiecznych Edyty, została przez nią usunięta z programu. Z kolei 16-letniemu Ignacemu powiedziała wprost: - Ze wszystkich wystąpień, które słyszałam, to wystąpienie było najsłabsze.
Ale i tak zostawiła go w drużynie, bo widzi w nim ogromny potencjał.
Po skompletowaniu drużyn widzowie "The Voice of Poland" nie kryli swojego zdziwienia i niezadowolenia w mediach społecznościowych.
"Gdyby Edyta nie odrzuciła dwóch pięknych głosów, ta edycja byłaby najmocniejsza ze wszystkich", "Nie wiem, co kierowało Edytą", "Do tej pory nie rozumiem decyzji Edyty. Miała dwa niezwykle wyjątkowe głosy i je odrzuciła" – piszą zaskoczeni fani na Instagramie.
Podobne głosy pojawiły się po decyzji Urszuli Dudziak, która odrzuciła Martynę. "Jak Ula mogła wywalić Martynę, ta dziewczyna ma głos jak dzwon", "Czemu Ula pozbyła się Martyny? To była klasa sama w sobie..." – czytamy w komentarzach. Jednocześnie wielu widzów uważa, że nawet bez Martyny Dudziak ma najmocniejszą drużynę w tej edycji.
Zobacz: Edyta Górniak zalała się łzami w "The Voice of Poland"