Widzowie skarżą się na transmisję meczu Polska-Argentyna. TVP Sport przeprasza
Środowe starcie Polski z Argentyną, które decydowało o awansie naszych piłkarzy do fazy pucharowej mundialu oglądała w aplikacji TVP Sport rekordowa publiczność. Niestety, widzowie nie byli usatysfakcjonowani transmisją meczu i to nie tylko ze względu na porażkę biało-czerwonych. Dyrektor sportu w TVP wyjaśnia.
Wciąż nie milkną echa środowego meczu Polski z Argentyną. Choć Wojciech Szczęsny dwoił się i troił, wybraniając m.in. karnego strzelanego przez Leo Messiego, biało-czerwoni przegrali 0:2. W tej całej sytuacji pocieszający dla kibiców jest fakt, że nasza reprezentacja jednak awansowała do fazy pucharowej mundialu, dzięki lepszemu bilansowi bramek. Ostatni raz Polska wyszła z grupy 36 lat temu.
Ten mecz można było oglądać m.in. za pośrednictwem portalu internetowego i aplikacji na urządzenia mobilne i smart tv TVP Sport. Tym sposobem spotkanie Polaków z Argentyńczykami śledziło 1,9 mln widzów. Sobotnie spotkanie biało-czerwonych oglądało o 200 tys. osób mniej.
Sukcesem pochwalił się w mediach społecznościowych dyrektor sportu TVP - Marek Szkolnikowski. "Mamy kolejny rekord polskiego internetu - 1,9mln widzów Polska-Argentyna!" - napisał na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie transmitowanego przez TVP Sport meczu widzowie odnotowali wyraźne spadki jakości streamingu. O czym Szkolnikowski również wspomniał. "O tym jak wymagający jest streaming sportowy przekonujecie się dość regularnie w trakcie sezonu My zmagamy się z ruchem kilkukrotnie większym niż płatne platformy. Idealnie nie było, wiem i przepraszam" - dodał.
W komentarzach widzowie skarżyli się nie tylko na spadek jakości streamingu, ale też na zacinanie się transmisji. Internauci zachęcają również do korzystania z innych źródeł, twierdząc, że nie mają one takich problemów jak TVP Sport.