Seriale polskieWidzowie pod wrażeniem "La La Poland". "Nie do podrobienia, czekamy na więcej"

Widzowie pod wrażeniem "La La Poland". "Nie do podrobienia, czekamy na więcej"

Artyści Kabaretu Na Koniec Świata niczym przybysze z przyszłości, z planety "La La Poland", wylądowali w ramówce TVP. Lądowanie nie tylko było udane, ale zrobiło spore wrażenie na widzach.

Widzowie pod wrażeniem "La La Poland". "Nie do podrobienia, czekamy na więcej"
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Urszula Korąkiewicz

28.04.2018 | aktual.: 28.04.2018 15:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak zapowiadała TVP, "La La Poland" to "absurdalna podróż w głąb niezwykłej krainy znanej, z jej wszystkimi śmiesznostkami i powagą, grozą i urokiem, błazenadą i powabem". Miała to być odpowiedź na "Saturday Night Live" i hit na miarę "Ucha Prezesa". I rzeczywiście, mogliśmy się miło przekonać, że jest to produkcja z polotem, ale "bez nadęcia", celnie i zabawnie punktująca narodowe przywary.
Ponadto "La la Poland" okazało się osadzonym w przyszłości serialem komediowym zrealizowanym na wysokim poziomie, z zabawnymi skeczami i przewrotną piosenką na koniec. Po planecie pełnej absurdu oprowadzał widzów niczym bajarz Adam Ferency w postaci narratora, a ci z kolei w lot podchwycili humor. Na profilu produkcji na Facebooku zaroiło się od pochlebnych komentarzy.

- Wspaniałe poczucie humoru.
- To jest dobre...że to w TVPpuścili? Szacun dla aktorów, TVP.
- To była miazga, fantastyczne! Polski Monty Python, nie do podrobienia! Czekamy na więcej! – piszą internauci.

Rzeczywiście, inspiracja klasykami absurdalnego humoru jest wyraźna. Nie sposób jednak pozbyć się skojarzeń ze skeczami rodzimej wersji "SNL Polska". Nic dziwnego, artyści Kabaretu Na Koniec Świata dali się poznać szerszej publiczności właśnie tam, a najbardziej rozpoznawalni, Paweł Koślik i Izabela Dąbrowska wciąż brylują w innym komediowym hicie, "Uchu prezesa". Nowa produkcja z taką ekipą zwyczajnie musiała się udać.

Znajdują się jednak i tacy, którym humor prezentowany w "La La Poland" nie przypadł do gustu. Jedni wiedząc, że to produkcja Telewizji Polskiej, twierdzili, że cały projekt będzie nudnym kabaretem, inni zarzucają niski poziom i dowcip dla nastolatków. Mimo wszystko pochlebnych opinii jest więcej. Wśród nich pojawia się tylko jeden problem – widzom trudno wybrać najlepszy skecz.

- Genialny odcinek! Skecz z rodzinnym obiadem i mapą wymiata!
- Rada pedagogiczna, ale to już widziałam. Mapa. Batoniki. Sklep cudo!
- Teleturniej najlepszy moim skromnym zdaniem!!! Fajny serial ...coś pod Monty Pythona.
- Sklep, teleturniej,wyznaczanie trasy, zbieranie kupy po psie......nie da sie wybrac najlepszego bo jeden byl lepszy od drugiego – piszą podekscytowani na Facebooku.

Nie da się ukryć, "La La Poland" może okazać się satyrycznym asem w rękawie w wiosennej ramówce TVP. A wam jak się podobało? Oglądaliście premierowy odcinek?

Komentarze (2)