"Wiadomości" wytoczyły ciężkie działa. TVP straszy widzów
Nie brakuje osób, które zarzucają TVP, że relacjonuje Strajk Kobiet w sposób nieobiektywny. Najpierw "Wiadomości" porównały symbol czerwonej błyskawicy do hitlerowskiego SS, a teraz sugerują, że przez protesty rząd być może będzie musiał skorygować program Rodzina 500+.
01.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od kilku dni TVP i TVP Info uderzają w dziesiątki tysięcy obywatelek i obywateli protestujących na ulicach polskich miast i miasteczek. Porównano m.in. czerwoną błyskawicę zaprojektowaną przez Olę Jasieniowską do run będących symbolem SS, czyli Schutzstaffel - zbrodniczej nazistowskiej organizacji.
Na pewno widzieliście też paski "Wiadomości", które protestujących przeciwko wyrokowi TK ws. aborcji embriopatologicznej nazwały "ulicznymi bojówkarzami" czy "siewcami śmierci".
To drugie określenie odnosi się wprost do sytuacji epidemiologicznej w Polsce i pandemii koronawirusa. Protestujący mają stanowić wyraźne zagrożenie dla reszty społeczeństwa. Jak się okazuje także ekonomiczne.
W ostatnim wydaniu serwisu informacyjnego TVP stwierdzono wprost, że protesty mogą przełożyć się na dobrostan obywateli i uderzyć we flagowy program rządu, czyli Rodzina 500+.
- Im więcej zakażeń, tym bliżej jesteśmy decyzji o zamykaniu kolejnych branż, o czym powinni pamiętać politycy nawołujący do ulicznych protestów – mówił autor materiału, Marcin Szypszak, pijąc do wypowiedzi członków opozycji.
- Wstrzymane inwestycje, mniejsze wpływy do kasy państwa mogą skutkować koniecznością ograniczenia programów socjalnych. Chodzi m.in. o programy Rodzina 500+, wyprawka szkolna, 13. i 14. emerytura dla seniorów i wiele innych.
W komentarzach, jakie pojawiły się w sieci po zakończeniu programu, pojawiły się głosy mówiące o szantażu socjalnego elektoratu PiS i wrogiemu nastawieniu przeciwko protestującym.