"Wiadomości" TVP: Holecka zadała złośliwe pytanie. Czekała aż do końca programu
02.01.2021 21:12, aktual.: 03.03.2022 02:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szczepienia osób znanych z działalności kulturalnej okazały się tematem kontrowersyjnym. Pojawiają się kolejne nazwiska ludzi kultury, którzy mieli się już zaszczepić na COVID-19. Wśród wymienionych znaleźli się Edward Miszczak, Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski. Poświęcono im materiał w "Wiadomościach" TVP.
Według Ministerstwa Zdrowia do szczepienia przeciwko COVID-19 mają prawo w pierwszej kolejności osoby pracujące w sektorze ochrony zdrowia (etap 0). Dalej w kolejce (etap 1) są policjanci, strażacy, a także osoby powyżej 60. roku życia Najpierw szczepieni będą najstarsi seniorzy. 68-letnia Krystyna Janda, aktorka i dyrektorka teatru, nie jest więc pierwsza w kolejności do szczepień, a i tak otrzymała już wakcynę. Podobnie jak Maria Seweryn, Wiktor Zborowski czy Edward Miszczak. O gwiazdach wspomniano w sobotnich "Wiadomościach" TVP.
"Już blisko 50 tysięcy osób w Polsce zostało zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. To głównie przedstawiciele służb medycznych, czyli tak zwana grupa zero. Ale w gronie zaszczepionych znaleźli się też aktorka i europoseł Koalicji Europejskiej. Po tych doniesieniach, minister zdrowia zlecił kontrole w szpitalu podległym Warszawskiemu Uniwersytetowi Medycznemu" - czytamy na stronie wiadomości.tvp.pl tuż pod materiałem z 1 stycznia 2021 r., który najpierw wyemitowano na żywo, a następnie umieszczono w sieci.
Serwis informacyjny TVP postanowił kontynuować temat. 2 stycznia dziennikarze przygotowujący materiał dali widzom znać, kto skorzystał ze szczepień poza kolejnością.
"Nawet kilkunastu celebrytów mogło zostać zaszczepionych przeciwko koronawirusowowi, mimo że nie należą do tak zwanej 'grupy zero'. Po tym jak szczepieniem pochwaliła się aktorka Krystyna Janda i europoseł Leszek Miller - minister zdrowia wezwał do kontroli w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Rektor Uniwersytetu nie wie, jaki był klucz doboru szczepionych. Powołał wewnętrzną komisję, która ma wyjaśnić sprawę".
W materiale przytoczono wypowiedź rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który stwierdził, że nie wie o żadnych nieprawidłowościach. Mężczyznę szybko powiązano ze stacją TVN oraz gwiazdami.
Wszystko skrytykował Jan Śpiewak, który wcześniej ostro skomentował wpis Krystyny Jandy dotyczący szczepienia. - Sytuacja, w której celebryci szczepią się przed medykami (...) jest absolutnie skandaliczna i pokazuje pogardę tych elit dla zwykłych ludzi.
W "Wiadomościach" wspomniano, że "wśród zaszczepionych osób są aktorzy występujący w tej prywatnej telewizji". Mowa o TVN-ie i Krystynie Jandzie, której wypomniano krytykę państwowych dotacji.
- Moim zdaniem to jest przykład bardzo bulwersujący i skandaliczny - mówił w programie Karol Gac, publicysta. - Okazuje się, że nawet w tak delikatnej kwestii szczepień mamy równych i równiejszych.
Mateusz Wyrwich dodał: - To jest rodzaj cwaniactwa. (...) Myśmy się zaszczepili i to jest istotne, a co z wami będzie, to już wasza sprawa.
W materiale przypomniano, że od 15 stycznia na szczepienia będą mogli umawiać się wszyscy seniorzy. W tej grupie ma być również Jarosław Kaczyński.
Na końcu wydania Danuta Holecka nawiązała do tematu, zadając pytania gościom czekającym na rozmowę z nią (a emitowaną po "Wiadomościach" w TVP Info). Jak sama stwierdziła, były trochę złośliwe. - Czy panowie zaszczepili się już poza kolejką? Czeka pan grzecznie na swoją kolejkę? Nie robi pan kombinacji w omijaniu grupy zero?