Przeszli samych siebie. Kuriozalny apel "Wiadomości" rozbawił internautów

Kiedy rząd Zjednoczonej Prawicy chciał za pomocą tzw. lex TVN uciszyć krytyczne media, TVP nie przyłączyła się do środowiskowego protestu niezależnych redakcji nie tyle w obronie TVN, co wolnych mediów. Dziś redakcja "Wiadomości" głośno mówi o prawie widzów do wyboru, przypominając, że "pluralizm mediów to fundament demokracji".

Edyta Lewandowska prowadziła poniedziałkowe wydanie "Wiadomości" TVP
Edyta Lewandowska prowadziła poniedziałkowe wydanie "Wiadomości" TVP
Źródło zdjęć: © kadr z programu TVP

04.12.2023 | aktual.: 05.12.2023 07:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Im bliżej powołania rządu Donalda Tuska, który najpewniej zostanie zaprzysiężony 13 grudnia, tym coraz głośniejsze i coraz bardziej kuriozalne apele o obronę "wolnych mediów" płyną z redakcji TVP na pl. Powstańców Warszawy. Po apelach działaczy prawicowych redakcji i uruchomieniu infolinii dla wspierających TVP w obecnym kształcie widzów, nadszedł czas na kolejne kroki.

Jedni w przededniu nieuchronnych zmian w pośpiechu ewakuują się z tonącego okrętu (jak np. Danuta Holecka), inni zaś do upadłego bronią ostatniego bastionu "wolności słowa", jakim są "Wiadomości". Tak jak chociażby Bartosz Łyżwiński, którego kuriozalny materiał o pluralizmie mediów pojawił się w poniedziałkowym (4 grudnia) wydaniu programu informacyjnego TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reporter "Wiadomości" najpierw utwierdził widzów programu, że TVN solennie milczy na temat głośnej "afery wiatrakowej", być może naiwnie wierząc w tej kwestii Mateuszowi Morawieckiemu, który w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej zaatakował redakcję "Faktów" TVN, mówiąc, że są "następcami Jerzego Urbana".

Następnie Łyżwiński zarzucił konkurencji, że ta "ociepla wizerunek" marszałka Hołowni, przypominając telewizyjną przeszłość lidera Polski 2050 i niedawny materiał "Faktów" o fenomenie nowego marszałka, który jest wyraźnie nie w smak zarówno politykom PiS, jak pracownikom TVP. I jedni, i drudzy zdążyli się już niejednokrotnie przekonać, jak błyskawiczne i bolesne bywają jego riposty.

Gdyby jednak sam fakt, że reporter "Wiadomości" rozlicza z dziennikarskiej niezależności twórców "Faktów" był dla za mało groteskowy, to wisienką na torcie był sam apel o prawo widzów do wyboru, na co zwrócili uwagę także twórcy profilu "Oglądam 'Wiadomości', bo nie stać nie na dopalacze". W swoim stylu obrócili materiał "Wiadomośći" w żart.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (134)