Przypadkowe mieszkanki w TVP. "Wiadomości" zataiły, że są z PiS
W sobotę odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości w miejscowości Końskie. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć ekipy "Wiadomości", która poza relacjonowaniem słów padających z mównicy, oddała głos mieszkańcom, którzy przybyli tłumnie na spotkanie. Przypadkiem były tam radne PiS, które zostały przedstawione jako zwykłe mieszkanki.
Przed kamerą "Wiadomości" znalazła się m.in. pani Katarzyna, którą na pasku podpisano jako "mieszkanka Końskich". - Końskie jest bardzo rozsławioną miejscowością. I stąd pociągi ruszają, drodzy państwo - mówiła kobieta w ciemnych okularach bez podanego nazwiska. Nie trzeba jednak detektywa, by odgadnąć, że pani Katarzyna ma na nazwisko Serek i jest radną Rady Miejskiej w Końskich, która dostała się do samorządu z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Co więcej, Katarzyna Serek brała też udział (wtedy pod nazwiskiem) w debacie telewizyjnej, którą TVP zorganizowała przed wyborami prezydenckimi w 2020 r. - Czy jest realne, aby do naszego miasta powróciła kolej? - pytała Andrzeja Dudę. Jak widać, wątek kolejowy jest dla niej bardzo ważnym i ciągle aktualnym tematem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP
W tym samym reportażu z Końskich "Wiadomości" pokazały też wypowiedź Anny Smolarczyk. Pani również miała ciemne okulary, ale nie ukrywała swojego nazwiska. Dzięki temu wiemy, że jest nie tylko "mieszkanką powiatu opoczyńskiego", jak ją przedstawiono widzom TVP. Ale także radną Rady Powiatu opoczyńskiego, wybraną z listy PiS.
- Obietnice bez pokrycia bardzo szybko wychodzą - mówiła rzeczona mieszkanka, komentując przedwyborcze deklaracje opozycji.
TVP 
Materiały prasowe 
TVP W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.