"Wiadomości" jak wyciskacz łez. Historia operatora kamery chwyta za serce
Od prawie dwóch dekad 13 października jest w Polsce obchodzony jako Dzień Dawcy Szpiku. Nie zapomniały o tym "Wiadomości", które z tej okazji przybliżyły historię operatora kamery pracującego w TVP. Kilka lat temu usłyszał diagnozę-wyrok. Na szczęście później los się do niego uśmiechnął.
13.10.2021 22:49
W zapowiedzi reportażu "Przeszczep szpiku na wagę życia" Danuta Holecka mówiła, że w Polsce przekroczyliśmy liczbę 2 mln zarejestrowanych potencjalnych dawców szpiku. To wciąż za mało, by pomóc wszystkim potrzebującym, ale każde zgłoszenie i chęć uratowania komuś życia kosztem kilkugodzinnego dyskomfortu, jest na wagę złota.
O tym, jak ważne jest zarejestrowanie się w bazie danych potencjalnych dawców szpiku, przekonał się Krzysztof Włostowski. Operator kamery pracuje m.in. przy teleturnieju "Va Banque". Nakręcił też kilka osobistych filmów, które opowiadają o jego walce z chorobą i bohaterce, która uratowała mu życie.
- 9 kwietnia to jest moja nowa data urodzin – wyznał przed kamerą "Wiadomości". Włostowski 6 lat temu narodził się na nowo. Najpierw usłyszał usłyszał diagnozę-wyrok: białaczka limfoblastyczna. Ale przeszczep uratował mu życie.
- Przeżył dzięki swojej "bliźniaczce genetycznej" – mówiła reporterka "Wiadomości", podkreślając, że dawcy i biorcy nie znają swoich danych. Krzysztof Włostowski bardzo pragnął poznać swojego wybawcę. Dowiedział się, że jest nim kobieta mieszkająca w Polsce.
Przed upragnionym spotkaniem długo ćwiczył jedno zdanie: "Dziękuję, że uratowała pani moje życie".
- Ja nie byłem w stanie słowa powiedzieć przez parę minut, i ona tak samo – wspominał Włostowski, któremu w końcu udało się odnaleźć "bliźniaczkę genetyczną". Agnieszka Pelgan-Goszka uratowała mu życie, ale to nie koniec dobrych wiadomości. Okazuje się, że także brat pani Agnieszki zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku.
"Wiadomości" podkreśliły, że sam proces pobierania szpiku przypomina kilkugodzinne pobieranie krwi. - A ewentualny dyskomfort jest mało istotny, bo dzięki pobraniu ktoś inny może zyskać życie – mówiła reporterka TVP.
Informacje o tym, jak można zostać dawcą szpiku i uratować komuś życie, znajdziecie na stronie DKMS.