Wersow o operacjach plastycznych: "Ten eksperyment był zbędny"

Wersow, czyli Weronika Sowa, w 2019 r. zaczęła tworzyć filmy i publikować je na platformie YouTube. Dziewczyna miała ułatwiony start - jej chłopak Friz już wtedy miał wypracowaną pozycję, a jej zapewniono całe zaplecze realizacyjne. Na co dzień studentka prawa, na YouTube rozwinęła skrzydła. Szybko zyskiwała nowych odbiorców zarówno w serwisie, jak i na Instagramie. Obecnie jest uznawana za jedną z najpopularniejszych osób wśród polskich vlogerów.

Do swojego programu zaprosił ją Kuba Wojewódzki. Wersow, która obecnie jest w ciąży, przyszła w kreacji, która podkreśliła jej kształty. Temat ciąży i dzieci zdominował rozmowę z Wojewódzkim. Ale nie tylko prowadzący zadawał pytania. Również Wersow postanowiła dopytać go o jego plany na przyszłość. Odpowiedział, że chciałby mieć dziecko, ale nie rodzinę.

W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat wyglądu Sowy, która w ciągu kilku ostatnich lat mocno zmieniała się na oczach swoich fanów.

- Mocno ingerowałaś w swój wygląd? - zapytał Wojewódzki.

- Na początku jak zaczęłam swoją drogę w internecie i widziałam kanony piękna, że duże usta itd., to faktycznie tak - przyznała szczerze Wersow. - Teraz już nic nie robiłam. Nie mogę nawet w ciąży wykonywać żadnych zabiegów. Tak wyglądam.

Gdy Wojewódzki dopytał, co sobie poprawiała, odpowiedziała: - Nie robiłam poważnych ingerencji, aczkolwiek ten eksperyment był zbędny. Dużo mnie nauczył. Dziś dwa razy zastanowię się, zanim wybiorę specjalistę i zanim wybiorę się na zabieg.

- Co poprawiło ci samopoczucie? Bardziej piersi? - nie dawał za wygraną Wojewódzki.

- Bardziej brzuszek. - odpowiedziała Wersow.

- Czyli ciąża?

- Tak, poczułam się bardziej kobietą i że nie potrzebuję dodatkowych upiększaczy. Czuję się teraz zgodna ze sobą.