Weronika Rosati w sukni ślubnej. Przepiękna!
Weronika Rosati pochwaliła się zdjęciami w sukni ślubnej. Niestety, nie są to ujęcia z jej ślubu, bo tego nigdy nie miała, a z serialu. Ale bez względu na okoliczności trzeba przyznać, że aktorka robi wrażenie.
12.09.2019 | aktual.: 12.09.2019 14:12
Weronika Rosati na swoim instagramowym profilu umieściła kilka zdjęć w białej sukni. Gwiazda pozuje do nich szeroko uśmiechnięta. Suknię ślubną uzupełnia welon, Rosati trzyma w dłoniach bukiet kwiatów. Ma rozpuszczone włosy i skromny makijaż. Idealne zdjęcia ślubne? O tak. Szkoda tylko, że nie z prawdziwego wydarzenia. Fotografie wykonano na planie serialu "Zawsze warto". Rosati wciela się w nim w Martę, prawniczkę.
Weronika Rosati w "Zawsze warto"
Marta pracuje w kancelarii, która jest prowadzona przez jej ojca. Pozornie ma wszystko - wykształcenie, ciekawą pracę, przystojnego męża. Niestety, to tylko pozory. Marta rozwodzi się, a kariera zawodowa w firmie ojca nie spełnia jej oczekiwań. Kobieta postanawia zmienić swoje życie. Zanim do tego dojdzie Marta w dramatycznych okolicznościach pozna Dorotę graną przez Kasię Zielińską i Adę, w którą wcieliła się Julia Wieniawa.
Pierwszy odcinek serialu spotkał się z ciepłym przyjęciem przez widzów i dobrymi recenzjami. Trio złożone z Rosati, Zielińskiej i Wieniawy robi dobrą robotę. Serial ma szansę stać się hitem Polsatu. Stacja emitująca serial z tymi popularnymi aktorkami będzie więc zadowolona.
Więcej zdjęć ze ślubu Marty można obejrzeć na instagramowym profilu "Zawsze warto".
Jak podoba wam się Weronika Rosati w ślubnym wydaniu? Prywatnie 35-latka, choć miała kilka poważnych związków, nigdy nie stanęła na ślubnym kobiercu.
Weronika Rosati i Robert Śmigielski
Jej ostatnia relacja z Robertem Śmigielskim zakończyła się bataliami sądowymi.
Były partner Rosati miał stosować wobec niej przemoc, poza tym wnioskował o opiekę naprzemienną i zakaz wyjazdów córki poza granice Polski. Rosati pracuje również w USA, więc, gdyby sąd przyznał mężczyźnie rację, musiałaby rozdzielać się z dziewczynką.
Jednak wniosek został oddalony, Rosati opiekuje się więc Eli sama. Śmigielski ma zakaz zbliżania się do byłej partnerki i dziecka. O tym wszystkim Rosati opowiedziała w wywiadzie dla serwisu dziennik.pl.