PublicystykaWatch Dogs Polska chce wiedzieć, kto stoi za "paskami grozy" TVP Info. Jest odpowiedź stacji

Watch Dogs Polska chce wiedzieć, kto stoi za "paskami grozy" TVP Info. Jest odpowiedź stacji

TVP Info w ostatnich dniach zasłynęła dość kontrowersyjnymi hasłami zamieszczanymi na belkach wyświetlanych w trakcie relacji na żywo. Internet zareagował natychmiast - belki w TVP Info okrzyknięto "paskami grozy". Organizacja Watch Dogs Polska poszła o krok dalej i chciała się dowiedzieć, kto jest odpowiedzialny za podobne praktyki. Odpowiedź TVP jednak zawodzi.

Watch Dogs Polska chce wiedzieć, kto stoi za "paskami grozy" TVP Info. Jest odpowiedź stacji
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Urszula Korąkiewicz

27.07.2017 | aktual.: 27.07.2017 11:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Trudno się dziwić, że belki TVP Info wzbudzają tyle emocji. Stacja nie przebierała w słowach, komentując działania opozycji czy relacjonując ostatnie protesty. Narracja na paskach specjalnych spotkała się jednak nie tylko z ironią widzów. Sprawą zainteresowała się organizacja Watch Dogs Polska (prowadząca takie serwisy, jak informacja publiczna czy watchdogsportal.pl), która postanowiła ustalić, kto jest odpowiedzialny za takie materiały. Zapowiedziała, że wysłała zapytania do Telewizji Polskiej, kto zarządza i kto publikuje treści na "paskach" TVP Info. Powołała się na to, iż są to jawne informacje, które ma prawo uzyskać każdy.

- Chcemy wiedzieć kto zarządza i publikuje na nich treści, dlatego wysłaliśmy wniosek do TVP – informowali na łamach portalu wirtualnemedia.pl członkowie organizacji. - Głosy z różnych stron sceny politycznej mówią o tekstach na paskach "urągających inteligencji", o powinnościach telewizji publicznej vs powinnościach telewizji prywatnych oraz o tym, na ile płacąc za telewizję publiczną mamy prawo oczekiwać od niej czegoś szczególnego. W naszej ocenie ujawnianie informacji o tym kto i o czym decyduje w TVP może mieć na dłuższą metę dużo lepszy skutek niż krytykowanie indywidualnych przekroczeń etyki dziennikarskiej – precyzowali.

Pod postem na Twitterze znalazło się już pytanie o sytuację w stacjach komercyjnych. Organizacja szybko uargumentowała, dlaczego zwraca się o podanie informacji tylko do TVP. Organizacja odpowiedziała, że zapytanie dotyczy to spółek wszystkich publicznych - prywatne spółki nie podlegają pod prawo do informacji – pisała Watch Dogs Polska.

Telewizja Polska odpowiedziała na prośbę Watch Dogs Polska, ale nie tak, jak chciałaby tego organizacja. *Stacja argumentując, że nie zna intencji pytającego, odmówiła udostępnienia danych. Jako pracodawca jest zobligowana do ochrony danych osobowych swoich pracowników oraz współpracowników, a ewentualne upublicznienie tych danych byłoby niezgodne z przepisami prawa *– napisało w odpowiedzi zacytowanej przez wirtualnemedia.pl Centrum Informacji TVP.

Telewizja odmówiła udzielenia informacji w sposób nieprawidłowy, gdyż powinna wydać decyzję i podać podstawę prawną, a nie zrobiła tego, twierdzi organizacja. Watch Dogs Polska zapowiedziała, że szykuje skargę na taki tryb odmowy.

Komentarze (334)