"Wataha" idzie na rekord. Samą premierę śledziło ponad milion osób

Lepszego powrotu na ekrany twórcy "Watahy" nie mogli sobie wymarzyć. Rozpoczęty przed kilkoma tygodniami drugi sezon hitu przyciąga przed ekrany imponującą widownię.

"Wataha" zaliczyła udany powrót
Źródło zdjęć: © HBO
Urszula Korąkiewicz

Pierwszy odcinek drugiego sezonu (emitowany 15 października) zebrał imponującą widownię 719 538 osób. To jednak nie wszystko, bo w pierwszym tygodniu od premiery epizod zgromadził aż 1 165 389 widzów. Są to połączone wyniki oglądalności w kanałach HBO, serwisach HBO GO i HBO OD (on demand - na żądanie). Warto zaznaczyć, że w dniu premiery "Watahy" HBO było odkodowane dla wszystkich odbiorców. Średnia widownia trzech wyemitowanych dotąd odcinków tylko w głównym kanale wyniosła ok. 249 tys. widzów. Jak informują przedstawiciele HBO, to najlepszy wynik oglądalności filmu czy serialu w stacji w tym roku.

- Szczególnie cieszy mnie rosnąca popularność serwisu HBO GO. Z odcinka na odcinek coraz więcej osób ogląda "Watahę" przed premierą antenową. Drugi sezon w HBO GO ogląda trzy razy więcej osób niż pierwszy – mówił Michał Kozicki, prezes HBO Polska. - Obserwujemy, że coraz więcej osób ogląda, gdzie chce i kiedy chce, korzystając przede wszystkim z serwisu HBO GO, a także z HBO OD i nagrywania na dekoderze, co widzimy również w wynikach odroczonej oglądalności - dodał.

Akcja drugiej serii "Watahy" ponownie dzieje się w Bieszczadach, cztery lata po wydarzeniach pierwszego sezonu. Pogranicze jest niespokojne, coraz więcej ludzi nielegalnie przekracza granicę, a straż graniczna funkcjonuje pod ogromną presją. Po odkryciu makabrycznej zbrodni na granicy prokurator Dobosz (Aleksandra Popławska) otrzymuje zadanie poprowadzenia śledztwa i pełna obaw wraca w Bieszczady. Markowski (Andrzej Zieliński) twardą ręką trzyma watahę, zyskał zaufanie swoich podwładnych, ale sprawy sprzed lat nie dają mu spokoju. Rebrow (Leszek Lichota) ścigany przez wymiar sprawiedliwości ukrywa się w bieszczadzkiej głuszy. Wszystko zmienia się, gdy nagle znika przyjaciółka Rebrowa - Marta (Anita Jancia Prokopowicz), a w jego kryjówce pojawia się nielegalna imigrantka – Alsu (Anna Donchenko).

Premierowe odcinki "Watahy" są emitowane w każdą niedzielę o godz. 20.10 w HBO, a z tygodniowym wyprzedzeniem w każdą niedzielę od rana w HBO GO.

Źródło artykułu: Informacja prasowa

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta