W sekcie wypalono jej piętno. Zdradza wszystkie tajemnice dawnych przyjaciół

- Zabieg trwał 30 minut. Przez 2 godziny patrzyłam na cierpienia kobiet. Płakały, pociły się. Lauren mówi do mnie: "Pokaż im, jak to się robi" - opowiada w "Przysiędze" Sarah Edmondson, była członkini sekty. Dziś wyjawia wszystkie ich tajemnice.

NXIVM to sekta, przeciwko której toczy się dziś śledztwo FBI. Sarah Edmondson była jedną z pierwszych osób, które wyznały policji, co tam się działo
NXIVM to sekta, przeciwko której toczy się dziś śledztwo FBI. Sarah Edmondson była jedną z pierwszych osób, które wyznały policji, co tam się działo
Źródło zdjęć: © screen z programu HBO
Magdalena Drozdek

09.09.2020 12:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sarah pamięta dokładnie, jak niepodejrzewający niczego mąż zawiózł ją na spotkanie z przyjaciółką, Lauren Salzman. Przywiózł ją i odjechał. Sarah usłyszała od Lauren polecenie: zdejmij ubrania. – Siedziałam golusieńka na baraniej skórze z 4 kobietami, które znałam od lat – opowiada Edmondson, była członkini sekty NXIVM, której przywódcę oskarża się m.in. o handel ludźmi, zmuszanie do niewolnictwa i świadczenia usług seksualnych.

Edmondson jest jedną z bohaterek serii dokumentalnej "Przysięga", którą można oglądać na HBO. Najnowszy, trzeci odcinek, jest w całości poświęcony historii Sary. I gdyby w jednym zdaniu ująć to, jak wyglądało jej życie w sekcie, można by napisać: z wiernej działaczki z sukcesami do niewolnicy z piętnem wypalonym tuż nad waginą.

O sekcie NXIVM i zasadach, jakie tam panowały, pisaliśmy po pierwszym odcinku "Przysięgi". Organizacja cechowała się skomplikowaną hierarchią wśród członków. Wszystko kręciło się wokół ich lidera – Keitha Raniere. NXIVM przedstawiało się jako miejsce, gdzie doskonali się siebie. Organizowali szkolenia, warsztaty, na których przerabiano różne techniki psychologiczne. Z biegiem czasu NXIVM stawało się jedną wielką rodziną dla swoich członków. Im więcej było ludzi w organizacji, tym więcej zarabiali i tym więcej pojawiało się mniejszych spółek.

Ludzie tacy jak Sarah Edmondson zarabiali tylko dzięki NXIVM. Prowadziła szkolenia i rekrutowała nowych członków. Zaangażowała się tak bardzo, że po kilku latach dowiedziała się, że w organizacji istnieje tajna grupa kobiet.

Sarah na zdjęciu z Lauren Salzman
Sarah na zdjęciu z Lauren Salzman© screen z programu HBO

Mowa o DOS, Dominant Over Submissive, czyli Dominacja nad uległą. W DOS pierwsze skrzypce grała Allison Mack, aktorka popularnego serialu "Smallville", przeciwko której cały czas toczy się dziś śledztwo FBI; i Lauren Salzman, córka współzałożycielki NXIVM.

Salzman była dla Edmondson terapeutką, przełożoną i najlepszą przyjaciółką. Sarah ufała jej bezgranicznie. Chciały być w NXIVM do końca życia. Dlatego gdy Lauren zaproponowała Sarze dołączenie do tajnej grupy, ta przyjęła propozycję.

Arcydomina, dominy i niewolnice

Lauren zapewniała, że to święta inicjatywa, która uzdrowi małżeństwo Sary. DOS miał być odpowiednikiem istniejącej już spółki SOP, która skupiała mężczyzn, pragnących być prawdziwymi liderami. W DOS władza miała należeć całkowicie do kobiet. W teorii wyglądało to niegroźnie. W praktyce było wprost przeciwnie.

Sarah, żeby dołączyć do grupy, musiała przedstawić "zabezpieczenie". Chodziło np. o to, aby zdradzić największe tajemnice rodziny, podzielić się brudami na temat męża. Lauren przystała na to, żeby Sarah zmyśliła historie o tym, co dzieje się w jej domu. Opowiedziała – co nagrano – że mąż bije ich malutkiego synka, wygarnęła rodzicom. A potem złożyła dożywotnie śluby posłuszeństwa.

DOS było żeńskim stowarzyszeniem, w którym funkcjonowała poniżająca hierarchia. Były arcydominy (Salzman, Mack), dominy i niewolnice. – Brzmiało to jak żart, ale chodziło o "głębsze doświadczenie istnienia" – mówi Sarah w "Przysiędze".

Lauren została jej dominą i kontrolowała ją każdego dnia. Twórcom serii pokazała wiadomości, jakie wymieniały: "Dzień dobry, domino”, "Domino, mogę się położyć spać?". I tak kilka razy dziennie.

NXIVM
NXIVM© screen z programu HBO

Inicjacja

Po 6 tygodniach od dołączenia do grupy Sarah miała przejść inicjację. Usłyszała, że chodzi tylko o zrobienie tatuażu. Miał być to symbol, na który składało się 7 kresek. Wytłumaczono jej, że tatuaż ma przedstawiać 4 żywioły.

Natomiast na miejscu, w domu Allison Mack, okazało się szybko, że nowe niewolnice muszą mieć wypalone piętno.

- Wpadłam w panikę. Zabieg medyczny bez znieczulenia? Na stole położyła się pierwsza dziewczyna i zaczęły jej wypalać znak kauterem. Ciało dymiło i skwierczało. Musiałyśmy ją przytrzymywać. Płakałyśmy, dygotałyśmy, tuliłyśmy się do siebie. Jakim k…wa sposobem się tu znalazłyśmy? – wspomina.

- Zabieg trwał 30 minut. Przez 2 godziny patrzyłam na cierpienia kobiet. Biły się, płakały, pociły. Lauren mówi do mnie: "jesteś zielona. Pokaż im, jak to się robi". Moje ciało krzyczało: "nie rób tego, spier…aj!". Ale myślałam: "nie jestem c..ą. Muszę być silna!".

Dała sobie wypalić symbol. Tuż nad wzgórkiem łonowym.

NXIVM
NXIVM© screen z programu HBO

Przejrzała na oczy

Sarah doczekała się jednej niewolnicy. Lauren, jej domina, miała ich kilka. Załatwiały za nią sprawy na mieście, wykonywały prace w domu, nawet masowały jej stopy.

Każda kobieta co miesiąc musiała przedstawiać nowe zabezpieczenia, żeby nie korciło je wyjawić tajemnic grupy. I tak jak na początku można było opowiedzieć bajeczkę o mężu-przemocowcu, to z każdym miesiącem te zabezpieczenia były coraz poważniejsze. Sarah wyznaje w "Przysiędze", że została przez Lauren poproszona o wydanie aktu własności jej domu.

- Niewolnice rekrutowały niewolnice. Lauren codziennie pytała, kogo mam nowego na liście […]. Nastąpiła kumulacja szajsu w krótkim czasie – opowiada.

Edmondson przejrzała na oczy dopiero, gdy obejrzała dokładnie swoje piętno w lustrze. To nie był żaden symbol żywiołów, a inicjały. Z jednej strony piętno układało się w litery AM (Allison Mack), pod innym kątem widać było, że to litery KR (Keith Raniere).

Wtedy Sarah zrozumiała, że niewolnice są naganiane dla lidera NXIVM, a coraz to nowe zabezpieczenia kneblują usta kobietom, które chciałyby wyjawić prawdę na temat tego, co im robiono.

W trzecim odcinku twórcy pokazują, jak na sytuację zareagował mąż Sary, gdy w końcu pokazała mu piętno. W organizacji wybuchła panika, bo wysoko postawiona członkini NXIVM, nie miała zamiaru tak zostawić tej sytuacji. Ten odcinek jest wstrząsający, a to dopiero początek.

Z prowadzonego śledztwa wiemy, że niektóre niewolnice z DOS były przetrzymywane bez paszportów, tym pochodzącym z zagranicy grożono deportacjami, a nawet śmiercią. Jak przedstawią to twórcy "Przysięgi"? Następny odcinek 14 września.

Źródło artykułu:WP Teleshow
allison mackprzysięganxivm
Komentarze (226)