W "Milionerach" pytali o Partię Kobiet i feminizm. Korwin-Mikke by się uśmiał
W czwartkowym odcinku "Milionerów" była tylko jedna uczestniczka, która bez większych problemów odpowiadała na kolejne pytania. Zawahała się dopiero przy 5 tys. zł, gdy pytanie dotyczyło współzałożyciela Partii Kobiet.
W "Milionerach" przy pytaniu za 5 tys. zł uczestniczka musiała dopasować jednego z czterech mężczyzn ze świata polityki do hasła: "Feminista i współzałożyciel Partii Kobiet". Odpowiedzi, które się pojawiły, z pewnością wielu uznało za żart.
Uczestniczka co prawda się nie śmiała, ale bez wahania odrzuciła odpowiedź "Janusz Korwin-Mikke", który kojarzył jej się z hasłami niemającymi nic wspólnego z feminizmem.
- Grzegorz Braun… on chyba też w innych marszach chodzi – mówiła Katarzyna z Sochaczewa.
Odejścia z TVN
Przez chwilę wahała się przy odpowiedzi "Jerzy Urban", którego słusznie kojarzyła z tygodnikiem "NIE". Natomiast nic nie wiedziała o czwartym mężczyźnie z tego grona, czyli Wiktorze Osiatyńskim.
Ostatecznie, drogą eliminacji, zaznaczyła odpowiedź A. – Ostatecznie zaznaczę "Wiktor Osiatyński" i przepraszam pana bardzo, że nie skojarzyłam od razu – mówiła Katarzyna, która dzięki swojej decyzji zarobiła 5 tys. zł. I przy okazji dowiedziała się od Huberta Urbańskiego, że Wiktor Osiatyński był jednym z czterech założycieli Partii Kobiet i niestety zmarł w 2017 r.
