"Milionerzy". Miał naprawdę trudne pytanie. Nie użył jednak wszystkich kół

W ostatnim odcinku teleturnieju "Milionerzy" Wojciech Saciuk miał spore problemy przy jednym z pierwszych pytań. Faktycznie było ono dość trudne. Gracz nie skorzystał z koła, które mogło naprawdę go uratować.

Hubert Urbański żałował końca tej gry
Hubert Urbański żałował końca tej gry
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. MBC

Wojciech Saciuk największe kłopoty miał przy pytaniu za 10 tys. zł. Przy nim miał do dyspozycji dwa koła ratunkowe, wcześniej zużył "pół na pół". Pytanie brzmiało następująco:

"Łęczysko, które składa się z ramion i majdanu, to główny element:"

A: łuku,

B: żołnierskiego płaszcza,

C: cyrkla,

D: liturgicznego świecznika.

Początkowo gracz wahał się między odpowiedziami B i D. W ramach koła ratunkowego zadzwonił do przyjaciółki. Ta nie znała odpowiedzi. Jeśli musiałaby którąś zaznaczyć, strzelałaby w C. Uczestnik posłuchał się jej i zaznaczył odpowiedź C. Okazała się ona błędna. Prawidłowa odpowiedź to A.

Do dyspozycji była jeszcze zamiana pytania, ale gracz nie zdecydował się na skorzystanie z tego koła.

Łęczysko to część składowa broni miotających z kategorii broni neurobalistycznych, czyli łuku, kuszy i większych wyrzutni. Ma postać pręta ze sprężynującego materiału, który magazynuje energię wynikającą z naciągu broni. Do końców łęczyska przymocowuje się cięciwę.

ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach

Nowy sezon "Milionerów" wrócił w połowie lutego. Z powodu pandemii zrezygnowano z obecności widowni, a tym samym z pytania do publiczności jako koła ratunkowego. Po raz pierwszy w historii polskiej wersji programu uczestnicy mogą skorzystać z zamiany pytania.

Teleturniej "Milionerzy" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55 na antenie TVN.

Źródło artykułu:WP Teleshow
milionerzyteleturniejHubert Urbański
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)