"Milionerzy". Miał naprawdę trudne pytanie. Nie użył jednak wszystkich kół
W ostatnim odcinku teleturnieju "Milionerzy" Wojciech Saciuk miał spore problemy przy jednym z pierwszych pytań. Faktycznie było ono dość trudne. Gracz nie skorzystał z koła, które mogło naprawdę go uratować.
Wojciech Saciuk największe kłopoty miał przy pytaniu za 10 tys. zł. Przy nim miał do dyspozycji dwa koła ratunkowe, wcześniej zużył "pół na pół". Pytanie brzmiało następująco:
"Łęczysko, które składa się z ramion i majdanu, to główny element:"
A: łuku,
B: żołnierskiego płaszcza,
C: cyrkla,
D: liturgicznego świecznika.
Początkowo gracz wahał się między odpowiedziami B i D. W ramach koła ratunkowego zadzwonił do przyjaciółki. Ta nie znała odpowiedzi. Jeśli musiałaby którąś zaznaczyć, strzelałaby w C. Uczestnik posłuchał się jej i zaznaczył odpowiedź C. Okazała się ona błędna. Prawidłowa odpowiedź to A.
Do dyspozycji była jeszcze zamiana pytania, ale gracz nie zdecydował się na skorzystanie z tego koła.
Łęczysko to część składowa broni miotających z kategorii broni neurobalistycznych, czyli łuku, kuszy i większych wyrzutni. Ma postać pręta ze sprężynującego materiału, który magazynuje energię wynikającą z naciągu broni. Do końców łęczyska przymocowuje się cięciwę.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach
Nowy sezon "Milionerów" wrócił w połowie lutego. Z powodu pandemii zrezygnowano z obecności widowni, a tym samym z pytania do publiczności jako koła ratunkowego. Po raz pierwszy w historii polskiej wersji programu uczestnicy mogą skorzystać z zamiany pytania.
Teleturniej "Milionerzy" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55 na antenie TVN.