W "Love Island" wyznawali sobie miłość. Fani poznali prawdę o ich relacji

W finale "Love Island 7" Sandra i Mateusz zapewniali, że coś do siebie czują i chcą być razem po programie. Rzeczywistość jednak ich przerosła. Fani pary doszukali się internetowych oznak rozstania.

Sandra Dorsz i Mateusz Świerczyński nie są już parą?Sandra Dorsz i Mateusz Świerczyński nie są już parą?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | (c) by KAPiF

W 7. edycji programu "Love Island" działo się sporo. Ten sezon wzbudzał też sporo kontrowersji. Widzowie nie do końca byli zadowoleni z faktu, że wśród uczestników znalazło się tak wiele osób z innych formatów takich jak "Warsaw Shore", "Hell's Kitchen" czy "Top Model".

Sandra Dorsz była finalistką właśnie tego ostatniego reality-show. Natomiast do "Love Island" modelka dołączyła w połowie sezonu i dość szybko związała się z Mateuszem, który już niejedno na Wyspie Miłości przeszedł. Parze udało się dojść do finałowego odcinka, w którym ostatecznie zajęli 4. miejsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pary z "Love Island", które się rozstały

Wiele wskazywało na to, że po programie będą razem. Przed kamerami zapewniali o tym, że są w sobie zadurzeni i planują wspólną przyszłość. Pojawiali się też razem na różnych show-biznesowych imprezach, a w mediach społecznościowych publikowali wspólne nagrania i zdjęcia. Sielanka nie trwała jednak długo.

Fani są pewni, że to koniec

Fani "Love Island" chętnie śledzą dalsze losy uczestników po zakończeniu emisji show. Z zaciekawieniem przyglądali się też relacji Sandry i Mateusza. Nic więc dziwnego, że ich uwadze nie umknął fakt, że z ich profili nagle zniknęły wszystkie wspólne zdjęcia. Nowych dowodów rozwijającego się uczucia natomiast nie publikowali. Co więcej, internauci odkryli, że Mateusz i Sandra nie obserwują się już na Instagramie.

Modelka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie nawiązuje też interakcje ze swoimi fanami. I choć obserwujące ją osoby wciąż dopytują o Mateusza, Sandra konsekwentnie milczy na ten temat.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta