W końcu zdradził kulisy odejścia z TVP. Maciej Orłoś nie zostawia na stacji suchej nitki
31 sierpnia Maciej Orłoś obchodził ważną rocznicę. Pięć lat temu tego dnia zniknął z anteny TVP. Dziś z tej okazji zamieścił na Twitterze gorzki wpis, w którym zdradził kulisy odejścia i wyłuszczył, co myśli o kierunku, w jakim podążyła telewizja publiczna. Nie są to miłe słowa.
31.08.2021 22:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maciej Orłoś związał się z TVP w 1991 r. i szybko stał się jednym z najpopularniejszych dziennikarzy stacji. Zaczynał od "Teleexpressu", aby z czasem prowadzić weekendowe wydania "Wiadomości" oraz programy takie, jak m.in. "Oko w oko", "A to Polska właśnie!", "Pociąg do kultury" czy "Nie ma jak Polska".
Jednak po 25 latach drogi Macieja Orłosia i stacji się rozeszły.
- Dziś na zakończenie "Teleexpressu" nie mam dla państwa żadnej śmiesznostki. Muszę powiedzieć coś całkiem serio. To jest mój ostatni "Teleexpress", żegnam się z państwem. Chciałbym bardzo podziękować ze te ponad 25 lat spotkań w "Teleexpressie" i w innych programach Telewizji Polskiej. Do zobaczenia w innym miejscu - tymi słowy Maciej Orłoś pożegnał się z widzami w 2016 r.
31 sierpnia minęło 5 lat, odkąd Maciej Orłoś zniknął z anteny. Z tej okazji dziennikarz związany dziś Radiem Nowy Świat zamieścił na Twitterze gorzki wpis. Zdradził w nim okoliczności odejścia i swój stosunek do obecnej linii TVP.
"Z TVP odszedłem pięć lat temu - 31 sierpnia 2016. Niektórzy myślą, że mi podziękowano, ale nie - to ja podziękowałem. Nie chciałem firmować twarzą telewizji, która manipuluje widzami, łamie zasady etyki dziennikarskiej, a (niektórym) dziennikarzom kręgosłupy" - pisze dziennikarz.
Pod twittem rozgorzała dyskusja. W jednym z komentarzy Orłoś rozwinął swoją myśl.
"Kieruje tym cynicznie prezes Kurski, a przyzwolenie dają władze na czele z prezesem Kaczyńskim, prezydentem Dudą i premierem Morawieckim. Prorządowa propaganda uprawiana przez "Wiadomości" TVP czy TVP Info jest haniebna. Oby jej kres był blisko" - dodał.
Po rozstaniu z TVP Maciej Orłoś był związany z Telewizją WP i Radiem Zet. Od 2020 r. można go usłyszeć w Radiu Nowy Świat, gdzie w poniedziałki i środy prowadzi w rozgłośni poranne pasmo "Nowy świt".