Mina Karolaka mówi wszystko. "Drętwy i wulgarny"

Łopucki i Karolak w "Czas na Show. Drag Me Out"
Łopucki i Karolak w "Czas na Show. Drag Me Out"
Źródło zdjęć: © TVN

19.03.2024 22:26, aktual.: 20.03.2024 10:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Dopiero teraz zacznie się prawdziwa rywalizacja. Do kolejnego odcinka przejdzie tylko pięć duetów - zapowiedziała Mery Spolsky w trzecim epizodzie "Czas na Show. Drag Me Out". Kto odpadł jako pierwszy?

Dwa pierwsze odcinki "Czas na Show. Drag Me Out" były pełne zachwytów ze strony jurorów, ale to koniec taryfy ulgowej. W trzeciej odsłonie duety złożone z celebrytów i profesjonalnych drag queens musiały wykonać specjalne zadanie i tym razem zostały poddane surowej ocenie jury w składzie: Michał Szpak, Anna Mucha i Andrzej Seweryn.

Duety musiały przygotować występ typu lip sync battle, w którym motywem przewodnim była twórczość ikon sceny muzycznej. Tym sposobem Kamil Szymczak odtworzył wizerunek Cher, Michał Mikołajczak stał się Marilyn Monroe, Marcin Łopucki był damską wersją Freddie’ego Mercury’ego, a Tadeusz Mikołajczak wystąpił jako Adele. Dariusz Zdrójkowski "śpiewał" przebój Madonny, a Tomkowi Karolakowi przypadła rola Lady Gagi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przeciwieństwie do dwóch pierwszych odcinków, w których jurorzy rozpływali się w zachwytach, w trzecim skupili się na konstruktywnej krytyce i wytykaniu błędów.

Michałowi Szpakowi nie podobało się np., że Szymczak "przemyca część męskiej energii". - Dla mnie drag to jest kobiecość. Chciałbym, żebyś postawił się w roli kobiety i był kobietą na scenie - mówił wokalista.

Z kolei Anna Mucha surowo oceniła występ Karolaka, nazywając jego drag "wulgarnym i topornym". Nie brakowało jednak zachwytów i komplementów.

Marcin Łopucki zaliczył kontuzję podczas występu
Marcin Łopucki zaliczył kontuzję podczas występu© TVN

"Czas na Show. Drag me Out" - kto odpadł w trzecim odcinku?

- Metamorfoza – my God, chcę mieć takie cyce! - powiedział Szpak po występie Marcina Łopuckiego, który nabawił się kontuzji. Kulturysta próbował wykonać na scenie efektową akrobację, ale poślizgnął się i naciągnął sobie mięsień w udzie. Za kulisami wezwano ratownika medycznego, na szczęście nie było to nic poważnego, bo podczas ostatniego wyjścia Łopucki poruszał się o własnych siłach.

Po sześciu występach jury zdecydowało, że najlepsze show dał Kamil Szymczak i jego drag mentorka. Z kolei najgorzej wypadły duetu z Karolakiem i Mikołajczakiem. Ostatecznie to właśnie były uczestnik "Top Model", czyli Tadeusz Mikołajczak, odpadł z rywalizacji o złotą koronę.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (8)
Zobacz także