W "19:30" nie przyznali się do manipulacji. Sondaż był niezwykle korzystny dla Tuska
W sobotę 10 lutego w programie "19:30" zmanipulowano sondaż przeprowadzony przed wyborami samorządowymi, który pokazywał miażdżącą przewagę KO nad PiS. Dzień później znowu wykorzystano ten sam wykres, ale z zupełnie innym tytułem i komentarzem. I bez słowa wyjaśnienia, dlaczego w sobotę nie pokazano prawdy.
- Ponad 40 proc. poparcia dla Koalicji Obywatelskiej i połowa mniej dla Prawa i Sprawiedliwości na niecałe dwa miesiące przed wyborami samorządowymi. To wynik najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski - mówił w sobotę 10 lutego prowadzący sobotni program "19.30" Zbigniew Łuczyński.
Sensacyjna informacja okazała się manipulacją, a w najlepszym wypadku karygodną pomyłką redaktora, który kompletnie zmienił znaczenie słupków procentowych. W rzeczywistości pracownia United Surveys pytała o przewidywania ankietowanych, kto ich zdaniem wygra najbliższe wybory. Nie miało to nic wspólnego z poparciem dla danej partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem w sobotę TVP pokazała widzom miażdżącą przewagę KO nad PiS (40,1 proc. vs 20,5 proc.) z nagłówkiem nad sondażem: "Poparcie dla partii politycznych w wyborach samorządowych".
W niedzielę 11 lutego temat wyborów samorządowych powrócił do "19:30". Tym razem na wstępie pokazano wyniki sondażu CBOS z końca stycznia, kiedy KO miało 29 proc., a PiS 24 proc. poparcia. Po nim na ekranie pojawiło się badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski z właściwym nagłówkiem ("Kto pani/pana zdaniem wygra najbliższe wybory samorządowe?"). Redakcja nie uznała jednak za stosowne, by wytłumaczyć się z sobotniej manipulacji, o której pisały wszystkie ważne media.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.