Vincent Gallo namówił aktorkę do seksu przed kamerą. Widownia w Cannes nie była zachwycona

Dla jednych niezrozumiały geniusz, dla innych zwykły skandalista. Jerzy Skolimowski postawił na to pierwsze i dał aktorowi kolejną szansę w głośnym filmie.

Chloë Sevigny i Vincent Gallo nie udawali seksu oralnego w "Brązowym króliku"
Źródło zdjęć: © Getty Images

Vincent Gallo urodził się w 1961 r. w rodzinie sycylijskich imigrantów. Rodzice Vincenta prowadzili salon fryzjerski w Nowym Jorku, jednak małego Vince'a nie ciągnęło do rodzinnego biznesu. Już jako nastolatek wiedział, że jego powołaniem jest sztuka – taka w skandalicznym wydaniu.

W latach 1978-1981 zasłynął awangardowymi występami ulicznymi. Pojawiał się w miejscach publicznych przyciągając uwagę przechodniów, ale za każdym razem zapraszał też swoich znajomych. I to właśnie oni pękali ze śmiechu z jego "Jednorękiego mężczyzny", "Mężczyzny bez twarzy" czy "Chłopca potrąconego przez samochód". Pozostali widzowie byli raczej zdenerwowani i zaniepokojeni jego występami.

Obraz
© Materiały prasowe

To właśnie na ulicy Gallo został dostrzeżony przez pewnego filmowca, który pomógł mu zaistnieć na dużym ekranie. Po kilku mniejszych rolach Vincent trafił m.in. przed obiektyw Martina Scorsese w "Chłopcach z ferajny" i Emira Kusturicy w "Arizona Dream". Sporadycznie sam siadał w fotelu reżysera, co w końcu zaowocowało jednym z najgłośniejszych skandali w historii kina.

W 2003 r. wyreżyserował "Brown Bunny" i obsadził się w głównej roli. Gallo z budżetem na poziomie 10 mln dol. uznał, że motorem napędowym jego produkcji będzie skandal, jaki miała wywołać prawdziwa scena seksu oralnego, w której towarzyszyła mu Chloe Sevigny.

Obraz
© Materiały prasowe

Kontrowersje były, zwłaszcza po pokazie na festiwalu w Cannes, jednak prawdziwy seks nie sprzedał filmu szerokiej publiczności. "Brązowy królik" został zmiażdżony przez krytykę, przyniósł twórcom straty finansowe i zdecydowanie nie przysporzył Gallo nowych fanów.

W gronie zwolenników kontrowersyjnego filmowca znalazł się jednak Jerzy Skolimowski. Polski reżyser i scenarzysta uznał, że to właśnie Gallo powinien zagrać główną rolę taliba w jego "Essential Killing". Film był pokazywany na światowych festiwalach i zdobył wiele prestiżowych nagród, udowadniając, że Gallo jest kimś więcej niż tanim skandalistą.

W sobotę 6 października w Telewizji WP Vincent Gallo pokaże jeszcze inne oblicze. W horrorze "Zero moskiewskie" wcielił się bowiem w... księdza. Film opowiada historię członków ekipy ratunkowej pod przywództwem Andrieja (w tej roli Val Kilmer), którzy wyruszają na poszukiwanie zaginionego antropologa. W moskiewskich katakumbach ratownicy odkrywają przejście pomiędzy światem rzeczywistym a wymiarem równoległym…

Oglądaj "Zero moskiewskie" w Telewizji WP 6 października o 22:00. Do obejrzenia we wszystkich sieciach kablowych oraz telewizji naziemnej.

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta