Widzowie miażdżą nową wersję. Tak źle jeszcze nie było
HBO niedawno cieszyło się z wysokiej oglądalności pierwszych odcinków "Velmy" - animowanego spin-offu "Scooby-Doo" dla dorosłych. Niestety w parze z popularnością nie idą pozytywne oceny. "Velma" jest w większości uważana za jeden z najgorszych seriali ostatnich lat i szoruje po dnie w serwisach zbierających oceny widzów. Z jakiego powodu?
18.01.2023 | aktual.: 18.01.2023 21:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W odstępie zaledwie kilku dni HBO wypuściło dwa seriale, które wzbudziły ekstremalnie skrajne emocje. "The Last of Us" zbiera same pochwały i może poszczycić się średnią ocen 99 proc. na RottenTomatoes. Tymczasem "Velma" po emisji pierwszych dwóch odcinków jest mieszana z błotem. I najczęściej krytykowaną wadą nie jest to, że scenarzyści włożyli największy wysiłek w zmianę koloru skóry głównych bohaterów i określenie ich tożsamości seksualnej.
Według opisu "Velma" to "oryginalna i humorystyczna opowieść", która "ukazuje złożoną i barwną przeszłość jednej z najbardziej lubianych amerykańskich entuzjastek zagadek". Sądząc po ocenach, Velma z nowego serialu na pewno nie będzie "jedną z najbardziej lubianych" bohaterek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po emisji dwóch odcinków "Velma" ma na RottenTomatoes średnią ocen od krytyków 57 proc. Jednocześnie prawie 6 tys. widzów/użytkowników tego portalu oceniło serial na nie więcej niż 5 proc. Jeszcze gorszy wynik "Velma" zanotowała w serwisie Internet Movie Database (IMDb). Tam średnia ocen od widzów to miażdżące 1,3 na 10. Na Twitterze pojawił się wątek, że "Velma" pobiła nawet rekord "Dragonball Evolution" - niesławnej aktorskiej wersji kultowej mangi/anime. Film z 2009 r. jest na IMdB oceniany na 2,5/10.
"Velma" to nowe podejście do świata znanego z kreskówki "Scooby-Doo", która zadebiutowała w 1969 r. Od tamtego czasu doczekała się licznych wersji animowanych i filmów pełnometrażowych, w których Velmę portretowała Linda Cardellini. Animowana "Velma" jest prequelem przygód nastoletnich detektywów i gadającego psa, gdzie twórcy bardzo mocno odeszli od pierwotnych założeń.
Po pierwsze, w serialu nie występuje Scooby-Doo. Velma jest ciemnoskórą lesbijką, Daphne jest lesbijką azjatyckiego pochodzenia, wychowywaną przez dwie lesbijki. Shaggy, czyli Kudłaty występuje tu pod postacią Norville'a - czarnoskórego licealisty zakochanego w Velmie. Fred pozostał blondynem rasy kaukaskiej, za to stał się obiektem największych drwin.
Co znamienne, w mediach społecznościowych i na YouTubie mnożą się głosy miażdżące "Velmę", przy czym krytyka uderza najczęściej nie w kwestie rasowe czy seksualne, ale w koszmarny scenariusz z groteskowymi dialogami, nieudolne żarty i łamanie czwartej ściany, która przynosi więcej szkody niż pożytku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.