Fani "Sługi narodu" w końcu się doczekali. Polsat długo o to zabiegał
Wiosną Polsat zaoferował swoim widzom polską wersję serialu "Sługa narodu", a teraz sięga po oryginał. Produkcję z Wołodymyrem Zełenskim pokaże tematyczny kanał stacji, choć warto przypomnieć, że już kilka lat temu ukraiński serial można było obejrzeć w innej telewizji.
We wtorek 3 października o 18:00 na kanale Polsat Seriale zadebiutuje "Sługa narodu", czyli ukraiński serial komediowy, który wyniósł Wołodymyra Zełenskiego na szczyt popularności i pomógł w zajęciu prezydenckiego fotela. Komediowa seria o losach Wasyla Pietrowicza Gołoborodko, nauczyciela historii z liceum, który niespodziewanie obejmuje najwyższy urząd w kraju, emitowana była w Ukrainie w latach 2015-2019.
Niezwykle popularny serial doczekał się trzech sezonów, a po rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku stacje telewizyjne z całego świata zaczęły starania o prawa do emisji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polsat zrealizował polską wersję serialu z Marcinem Hycnarem w roli głównej, który był nowością wiosennej ramówki stacji. Pierwszy sezon "Sługi Narodu" oglądało średnio prawie 600 tys. widzów, a w czerwcu stacja zapowiedziała jego kontynuację. Zdjęcia do drugiej serii ruszyły latem i póki co, wiadomo tylko tyle, że nowe odcinki trafią najpierw na platformę Polsat Box Go.
Fanów "Sługi narodu" z pewnością ucieszy fakt, że w międzyczasie będą mogli zobaczyć na antenie Polsat Seriale oryginalną wersję. Od najbliższego wtorku w popołudniowym paśmie tematycznego kanału Polsatu emitowane będą cztery około półgodzinne odcinki "Sługi narodu".
Warto jednak przypomnieć, że pierwszą telewizją w Polsce, która emitowała ukraińskiego "Sługę narodu", był kanał braci Karnowskich wPolsce.pl. Wspomniana stacja nabyła prawa do serialu już jesienią 2018 roku.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
