Ujawniono pensje kolejnych dyrektorów TVP. Na jakie stawki mogą liczyć?
Nowe władze TVP postanowiły być transparentne i podać do publicznej informacji nie tylko zarobki dawnych pracowników, ale i obecnych. Właśnie ujawniono wynagrodzenia szefów działów rozrywki i kultury.
22.03.2024 | aktual.: 22.03.2024 10:04
Gdy pod koniec grudnia ub.r. poznaliśmy zarobki dotychczasowego szefostwa TAI, zapanowało społeczne oburzenie. Okazało się, że Michał Adamczyk jako prezenter "Wiadomości", a od 25 kwietnia 2023 r. też szef TAI zarobił przez cały rok aż 1,65 mln zł (413 tys. zł w ramach umowy o pracę i 1,24 mln na umowach cywilnoprawnych). Z kolei jego zastępca Marcin Tulicki - 930 tys. zł, a Samuel Pereira - 624 tys. zł.
Rekordzistą był jednak Jarosław Olechowski, poprzedni dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, który mimo że stracił posadę w kwietniu 2023 r., zarobił w TVP w zeszłym roku 1,42 mln zł brutto. Na takie stawki nie mogą liczyć obecni dyrektorzy w TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przed kilkoma dniami ujawniła redakcja "Press", najwyższa kwota wśród aktualnego szefostwa TVP to 50 tys. zł brutto miesięcznie, która trafia do dyrektora generalnego Tomasza Syguta. Niewiele mniej otrzymuje likwidator TVP Daniel Gorgosz 48,4 tys. zł brutto. Z kolei następca Michała Adamczyka, czyli szef TAI Grzegorz Sajór zarabia 35 tys. zł brutto.
Dyrektorzy poszczególnych oddziałów czy stacji otrzymują odpowiednio niższe kwoty. Wyjątkiem jest dyrektor biura reklamy Marcin Gudowicz, który był też szefem TVP przed nadejściem Jacka Kurskiego. Jego konto obecnie zasila suma 45 tys. zł brutto miesięcznie.
Pensje szefostwa TVP
Do TVP po latach powrócił też Piotr Maślak, nowy dyrektor Agencji Kreacji Publicystyki, Dokumentu i Audycji Społecznych. Obecnie zarabia 25 tys. zł brutto. Dawniej prowadził m.in. "Kawę czy herbatę" w TVP1, "Kontakt" w TVP2 oraz "Puls Polski" w TVP Info. W 2016 r. został zwolniony po objęciu prezesury przez Jacka Kurskiego.
Z kolei p.o. dyrektora - redaktora naczelnego Teatru Telewizji Michał Kotański otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł brutto. Od 2015 r. prowadzi Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, którym wystawiono spektakl "Ale z naszymi umarłymi". Zdaniem polityków prawicy sztuka szargała pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej.
Nowym nazwiskiem na Woronicza jest także Magdalena Piekorz, która objęła stanowisko szefowej Agencji Kreacji Filmu i Serialu. Na tym stanowisku zarabia 25 tys. zł brutto. Piekorz jest reżyserką filmów "Senność" i "Pręgi", który był polskim kandydatem do Oscara w 2005 roku. W latach 2018-2021 kierowała Teatrem im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Z kolei producentka Izabela Rzuchowska-Rukat, która zajmuje funkcję p.o. dyrektora Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł brutto.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: