Trudne przysłowie
Nie tylko wśród publiczności zdarzają się wpadki. Uczestnicy to wręcz ich kopalnia. Wystarczy choćby wspomnieć o panu Bartku, którego w programie ograły dwie koleżanki. Jak skomentował swoją przegraną, gdy do głosu doszedł ogromny stres? "Raz się jest nawozem, raz podwozie". No cóż, trudno się nie zgodzić.