"Ucho prezesa" wciąż śmieszy. Nawet w "Milionerach"
Milionerzy potrafią zaskoczyć. Choć widzowie często wytykają programowi, że zalewają go wyjątkowo proste pytania dotyczące show-biznesu i zabawnych wpadek znanych osób, to trzeba przyznać, że układający pytania zręcznie wyłapują zabawne trendy. Tym razem nawiązali do... "Ucha prezesa".
Bohaterem wtorkowego odcinka był Jakub Rudnicki, który, jak zauważyli widzowie, rozważnie prowadził grę i wykorzystywał koła ratunkowe w ostateczności. Długo wahał się nad podaniem odpowiedniej odpowiedzi dotyczącej pytania o "Ucho prezesa", ale warto dodać, że tu nie wystarczyła intuicja, trzeba było oglądać odcinek serialu Górskiego. Rozbawiony gracz musiał odgadnąć, co przyniósł prezes telewizji w prezencie kotu prezesa PiS-u. Musiał wybrać pomiędzy podgrzewaną kuwetą, żwirkiem, dwoma szczupakami i wołowym grantem (a chodziło o dwa szczupaki). Przyznajcie, że sugestie były podchwytliwe. Rudnicki jednak sobie z nim poradził. Co więcej, odpowiedział już na 10 pytań i na koncie ma już 250 tys. złotych. Widzowie przepowiadają mu główną wygraną, bo ma w zanadrzu jeszcze jedno koło ratunkowe. A wy jak myślicie, uda mu się wygrać milion? Przyszły odcinek zapowiada się emocjonująco!