"Tysiąc i jedna noc": kolejny turecki serial po "Wspaniałym stuleciu", który jest bezkonkurencyjny!

"Tysiąc i jedna noc" to turecki serial, dzięki któremu TVP1 wygrała walkę o widza ze swoimi głównymi konkurentami na rynku telewizyjnym. Tasiemiec śledziło średnio 1,14 mln osób w naszym kraju.

Wyprodukowano go w latach 2006-2009. W założeniu miała to być współczesna adaptacja bohaterów "Księgi tysiąca i jednej nocy". Opowiadała o losach pięknej Szeherezady, która robiła karierę, jako architekt w jednym z lokalnych przedsiębiorstw. Życie kobiety zmieniło się diametralnie w chwili, kiedy u jej pięcioletniego synka zdiagnozowano białaczkę i potrzebna była kosztowna operacja. W jednej z głównych ról widzowie mieli okazję zobaczyć Halita Ergenca, znanego m.in jako sułtan Sulejman ze "Wspaniałego stulecia".

Serial "Tysiąc i jedna noc" emitowano od poniedziałku do piątku o godzinie 14.00. W tym czasie większość widzów śledziła jego historie, dzięki czemu TVP1 nie miała sobie równych na rynku telewizyjnym. Na drugim miejscu znalazł się TVN pokazujący w tym czasie "Ukrytą prawdę" oraz "Rozmowy w toku", a na trzecim - Polsat z "Pierwszą miłością".

Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl:

"Wszystkie 158 odcinków produkcji śledziło średnio 1,14 mln osób. Przełożyło się to na 18,33 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+ i 8,53 proc. w grupie 16-49."

Spodziewaliście się takiego sukcesu kolejnej, tureckiej produkcji?

Zobacz także: Robert Kudelski chce zrealizować własny serial